SPARTA NIE PRÓŻNUJE

Redakcja, Informacja własna

2014-02-28

Czwarty weekend z kolei sekcja bokserska "Sparty" Złotów startowała w bardzo prestiżowym IV Memoriale Zbigniewa Rompy w Starogardzie Gdańskim, gdzie trenerem jest także zawodowy pięściarz Łukasz Rusiewicz.

Do Starogardu zjechała się północno-zachodnia Polska, chociaż nie brakowało również zawodników z klubów Polski centralnej. Do turnieju zgłosiło się ponad 100 zawodników i stoczono 47 walk turniejowych oraz około 15 towarzyskich - wśród nich było 10 zawodniczek i zawodników właśnie Sparty Złotów. Maraton bokserski zaczął się o 12:00, a skończył o 21:30. Wyniki walk i zdjęcia w rozwinięciu.

Adept.
1. Kategoria 52kg Filip Foch (Sparta Złotów) vs Waligórski Maksymilian (Garda Wicko) remis
Młodzik
2. Kategoria 65kg Kornel Cendrowski (Sparta Złotów) vs Krakowski Kamil (Beniaminek Starogard Gdański) (-TKO2)
Kadetka.
3. Kategoria 54kg Angelika Biała (Sparta Złotów) vs Brodnicka Michalina (Beniaminek Starogard Gdański) 0:3
4. Kategoria 66kg Aleksandra Gorzkiewicz (Sparta Złotów) vs Zakrzewska Weronika (Boxing Team Gruchała Chojnice) 1:2
5. Kategoria +80kg Weronika Gwit (Sparta Złotów) vs Siemińska Iga (Olimp Szczecin) 3:0
Kadet
6. Kategoria 60kg Piotr Piejek (Sparta Złotów) vs Bohaterowicz Krystian (Orkan Gorzów Wielkopolski) 3:0
7. Kategoria 64kg Michał Kowalczyk (Sparta Złotów) vs Wardziński Konrad (Kontra Elbląg) 3:0
8. Kategoria 69kg Michał Bełka (Sparta Złotów) vs Piotrowski Patryk (Czarni Słupsk) 0:3


Po zakończonych walkach pozostał lekki niedosyt, pomimo wyrównanych pojedynków Angeliki Białej i Michała Bełki, ziemia pomorskiego gospodarza uskrzydliła skład sędziowski, no cóż ręka zwycięzcy w takim przypadku wznosi się ponad głowy reprezentantów gospodarzy - taki przywilej - dlatego czekamy na rewanż, a zawodnikom pozostaje solidny trening, by udowodnić w każdym miejscu i czasie swoją bezsprzeczną wyższość w ringu. I Oli nie oszczędzono - stoczyła zacięty pojedynek i choć nawet kibice jak usłyszeli werdykt to zareagowali emocjonalnie - werdyktu to nie zmieniło - każda porażka czy wygrana, uczy pokory i determinuje do jeszcze cięższych treningów.
Rywali zabrakło dla Kadetki Karoliny Radosz i młodzika Bartłomieja Fifielskiego, a pozostali stoczyli walki turniejowe i gdy wrócili wszyscy do domów, to był już kolejny dzień.
Podziękowanie dla Anny i Mariusza Fiedurek za zatankowanie mojego samochodu oraz dla rodzica Wojciecha Fifielskiego za wyjazd do Starogardu Gdańskiego. Kolejny start prawdopodobnie w Lesznie (08.03.2014) na Turnieju Jana Pawlaka.