BRADLEY: NIE POBIJE MNIE 36-LETNI FACET!

Redakcja, Boston Herald

2014-02-09

Timothy Bradley (31-0, 12 KO) nie zwraca uwagi na wypowiedzi Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO), który obiecuje powrót dawnej agresji i wielkie lanie w rewanżu. "Desert Storm" oświadczył, że nie pobije go żaden 36-letni facet. O tym przekonamy się 12 kwietnia w Las Vegas, kiedy Filipińczyk i Amerykanin zmierzą się w ringu po raz drugi.

- Manny mówi, że w ringu poczuję ból. Twierdzi, że będzie dawnym Mannym i nie okaże mi litości. Dodaje, że będę musiał go znokautować, bo mnie wyboksuje. Ile on ma lat, 36? Żaden 36-letni człowiek mnie nie pobije. Za nic w świecie on nie będzie aktywniejszy ode mnie. Jeżeli mnie nie znokautuje, go nie da rady, bo dopóki jest we mnie życie, będę zadawał ciosy. Przyjmuję jego wyzwanie! - oświadczył pewny siebie Amerykanin, który dwa lata temu wygrał po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów.