BRADLEY: NIE WIDZIAŁEM U PACQUIAO INSTYNKTU ZABÓJCY W WALCE Z RIOSEM

Keith Idec, boxingscene.com

2014-02-04

Timothy Bradley (31-0, 12 KO) czuje się bardzo pewny siebie przed rewanżowym pojedynkiem z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO). "Desert Storm" obejrzał ostatnią walkę Filipińczyka i jest przekonany, że "Pacman" stracił instynkt zabójcy, wobec czego powodów do obaw Amerykanin ma coraz mniej.

- Nie widziałem tego instynktu zabójcy, który zwykle u niego widuję. Nie widziałem nastawienia "teraz go skończę!". Widziałem, że był bardziej ostrożny. Niektórzy powiedzą, że zaboksował sprytnie, ale to nie Pacquiao. Kiedyś Pacquiao szedł przed siebie, rozbijając wszystko co napotkał po drodze i dążył do nokautu - przypomina Bradley.

- Rios ma mocne uderzenie, więc Pacquiao nie chciał ryzykować. Nie chciał dać się wciągnąć, bo to mogło zakończyć się zamroczeniem albo kolejnym nokautem. Ja nie mam tak mocnego ciosu. Wielu ludzi mówi, że nie mam czym uderzyć. To zabawne, bo skoro nie jestem wcale takim dobrym bokserem, to w jaki sposób zdobywam kolejne tytuły i pokonuję legendy? - dodaje mistrz świata federacji WBO w wadze półśredniej.