W sobotni wieczór Firat Arslan (33-7-2, 21 KO) przegrał rewanżową walkę z Marco Huckiem (37-2-1, 26 KO). 43-letni weteran rozpoczął dobrze, ale w szóstej rundzie dwa razy wylądował na deskach i pojedynek został przerwany.
Pomimo tego niepowodzenia, były mistrz świata federacji WBA nie zamierza się poddawać i będzie kontynuował swoją karierę, licząci na to, że dostanie jeszcze szansę zaboksowania o prestiżowy tytuł.