OQUENDO: JENNINGS MOŻE ZOSTAĆ ZNOKAUTOWANY

Tomasz Turkowski, polsatsport.pl

2014-01-11

Wielkimi krokami zbliża się starcie pomiędzy Arturem Szpilką (16-0, 12 KO) i Brayantem Jenningsem (17-0, 9 KO), do którego dojdzie już 25 stycznia. Pięściarz z Wieliczki w pocie czoła przygotowuje się w warszawskim gymie KnockOut Promotion i sparuje z renomowanymi pięściarzami - Fresem Oquendo (36-7, 23 KO) oraz Kevinem Johnsonem (29-4-1, 14 KO). Co ciekawe zbiera od nich bardzo przyzwoite noty.

Oquendo w rozmowie z portalem polsatsport.pl stwierdził, ze widzi w "Szpili" wielki potencjał i nie ukrywa, że mimo swojego doświadczenia miewał problemy podczas sparingów z młodym Polakiem.

- On jest przyszłością wagi ciężkiej. Sparując z nim muszę być bardzo czujny. Ten dzieciak ma ciężką lewa rękę. Ja jestem bardzo doświadczony i radzę sobie z nim, ale inni pięściarze skończyliby na deskach. Jego ciosy są mało widoczne.

"The Big O" twierdzi, że Szpilka ma szanse nawet na wygraną przed czasem, ponieważ Jennings nie jest bardzo odporny na ciosy.

- Jennings może zostać znokautowany. Jego szczęka jest podejrzana. Szpilka musi być mądry w ringu, bo prędzej czy później uda mu się trafić. To dla obu wielka szansa. Ten pojedynek zapowiada się niezwykle interesująco. Artur może wygrać, ale musi realizować swój plan taktyczny i nie podpalać się - dodał Amerykanin.