MAYWEATHER: PACQUIAO MA 68 MILIONÓW ZMARTWIEŃ

Redakcja, FightHype

2014-01-08

Floyd Mayweather (45-0, 26 KO) czuje się znakomicie w pozycji człowieka, który w dużej mierze rozdaje karty w bokserskim biznesie. "Money" nie zamierza też wracać do tematu walki z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO), który jego zdaniem miał swoją szansę, lecz nie wykorzystał jej, gdy odrzucił oferty zarobienia 40 milionów dolarów.

- Pacquiao miał swoją szansę. Mógł ją wziąć, ale czuł, że jest na tym samym poziomie co ja i odrzucił ofertę. Dwie porażki później ma problem. Proponowałem mu 40 milionów, a on to odrzucił. Pacquiao ma problemy z podatkami. Pacquiao ma problemy z ilością PPV. Jego szef to Rob Arum. Pacquiao ma zadłużenie w wysokości 68 milionów dolarów. Pacquiao ma pięć porażek. Jego problemy to porażki z Bradleyem i Marquezem. Ma tyle problemów i teraz chce, żeby Floyd Mayweather je rozwiązał? Wcześniej mnie nie potrzebował, a teraz potrzebuje, tak? - pyta retorycznie "Money" Mayweather.

- Nie robię żadnych interesów z Robem Arumem. Nie mam z nim dobrych relacji. Czy on chce robić interesy z tchórzem? Kiedy odchodziłem, mówił coś, że boję się Antonio Margarito. Gdzie on teraz jest, a gdzie jestem ja? Mówili, że Castillo ze mną wygrał i gdzie on teraz jest? Mogę tak wymieniać bez końca. Przyglądam się takim bokserom jak Pacquiao. Rob Arum musi wziąć swoją działkę, Michael Koncz musi wziąć swoją działkę. Michael Oszust nigdy nie mógłby być moim managerem. Dawno temu Pacquiao mógł się związać z Alem Haymonem i jego kariera wyglądałaby inaczej - kończy król P4P i PPV.