SALIDO: SZANSA DLA ŁOMACZENKI JEST OBRAZĄ DLA POZOSTAŁYCH PIĘŚCIARZY

Rene Umanzor, boxingscene.com

2013-12-29

Prawdopodobnie w marcu dojdzie do niesamowicie ciekawej potyczki pomiędzy mistrzem WBO wagi piórkowej Orlando Salido (40-12-2, 28 KO) z dwukrotnym mistrzem olimpijskim, Wasylem Łomaczenką (1-0, 1 KO). Meksykański twardziel nie jest zadowolony z faktu, że Ukrainiec dostąpi zaszczytu walki o tytuł już w drugim zawodowym występie. Jego zdaniem jest to niesprawiedliwe wobec innych pięściarzy, którzy latami budowali swoją pozycję w rankingach.

- Szansa dla Łomaczenki jest odbrazą nie tylko dla mistrza, ale i wszystkich sklasyfikowanych w czołówce rankingu i czekających na walkę o pas. Nagle przychodzi jakiś chłopiec i w drugim występie walczy o tytuł. To brak szacunku dla wszystkich. Wszyscy są zdania, że on ma potencjał i zostanie czempionem. Ja jestem twardym zawodnikiem i zostawię wszystko w ringu, ludzie o tym wiedzą - powiedział Salido.

Salido niejednokrotnie był skreślany przed swoimi występami, by później udowodnić swoją wartość już w ringu. Tym razem wielu postrzega Łomaczenkę jako faworyta tego starcia, jednak Meksykanin nie przejmuje się tymi opiniami.

- To będzie trudna walka, on jest utytułowanym amatorem, zdobył złoty medal na igrzyskach. Zawodowstwo to jednak inna bajka i udowodnię to. On jest faworytem, jednak to mnie nie obchodzi. Wiem, co mam robić w ringu. Mam doświadczenie, walczyłem z wielkimi mistrzami i mam wszystko, by wygrać - dodał "Siri".