OLIVER McCALL PRZYJEDZIE DO OPOLA BY POMŚCIĆ SYNA I POBIĆ REKOWSKIEGO!

Łukasz Furman, Informacja własna

2013-12-23

Andrzej Grajewski potwierdził redakcji BOKSER.ORG, że już 1 lutego w Opolu współpromowany przez niego Marcin Rekowski (12-0, 10 KO) stanie przed kolejnym trudnym zadaniem. Tego bowiem dnia żądny zemsty Oliver McCall (56-13, 37 KO) spróbuje zrewanżować się mu za to, że w połowie maja w Legionowie sprawił straszne lanie jego synowi Elijah, którego brutalnie zastopował w piątej rundzie.

Wtedy jeszcze w ringu Oliver podszedł do "Reksa", pogratulował mu zwycięstwa i od razu wyraził chęć spotkania się z Polakiem, chcąc dobrać się mu do skóry za syna. A potrafi to zrobić pomimo 48. lat na karku, bo przecież kiedyś znokautował samego Lennoxa Lewisa, odbierając mu na moment tytuł mistrza świata wszechwag.

Na chwilę obecną obie strony dogadały się w najważniejszych sprawach, ale nie wiadomo jeszcze, czy zawodnicy będą rywalizować na dystansie ośmiu, czy dziesięciu rund.

- To już zależy od McCalla. On zdecyduje, czy wróci do kraju o własnych siłach, czy na wózku - żartuje Grajewski, niegdyś twórca potęgi Widzewa Łódź w piłkarskiej Ekstraklasie.

Przypomnijmy, że Rekowski ostatni raz zaboksował w miniony piątek. Bardzo szybko nabawił się poważnej kontuzji oka i z trudem pokonał na punkty Serdara Uysala.