CHISORA: NIGDY SIĘ MNIE NIE POZBĘDZIESZ!

Adam Matys, Informacja własna

2013-12-19

Dereck Chisora (19-4, 13 KO) ma za sobą udany rok. Po trzech porażkach z rzędu w 2011 i 2012 r. - niezasłużonej z Robertem Heleniusem i dwóm wyraźnym z Witalijem Kliczko i Davidem Hayem, w 2013 odniósł cztery zwycięstwa, na dodatek wszystkie przed czasem.

Teraz popularny "Del Boy", który dzierży koronę najlepszego zawodnika wagi ciężkiej w Europie oraz pasy interkontynentalne federacji WBO i WBA liczy, że w przyszłym roku doczeka się kolejnej mistrzowskiej szansy.

Za pomocą jednego z portali społecznościowych Brytyjczyk poinformował, że interesują go tylko walki o najwyższe trofea, czyli mówiąc wprost – potyczka z Władimirem Kliczko (61-3, 51 KO). Na razie jednak będzie musiał zadowolić się obroną tytułu mistrza Europy. Termin jego kolejnego pojedynku ustalono na 15 lutego 2014 r. Gala odbędzie się w Londynie.

- Kliczko (Władimir – red.), którego brat Witalij zrzekł się tytułu mistrza świata federacji WBC na początku tygodnia, chcę przejąć po nim tytuł i dodać go do swoich pasów: WBO, WBA, IBF i IBO. Ja z kolei chcę i muszę zakończyć erę Władimira. Powoli nadchodzi czas, w którym tytuły muszą powrócić do Wielkiej Brytanii. Scena w wadze ciężkiej praktycznie wymarła przez dziewięć lat jego panowania. On stara się mnie unikać, ale nigdy się mnie nie pozbędzie - napisał Chisora.