PACQUIAO MA ZALEGŁOŚCI PODATKOWE TAKŻE W STANACH ZJEDNOCZONYCH!

Redakcja, TMZ

2013-12-11

Wygląda na to, że długi spowodowane niepłaceniem podatków zrujnują kolejnego wielkiego boksera. Kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że filipiński rząd zamroził konta bankowe Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO), który rzekomo był winny Urzędowi Skarbowemu około 50 milionów dolarów. Prawnicy i doradcy "Pacmana" oraz szef grupy Top Rank i włodarze HBO wstawili się za zawodnikiem, okazując odpowiednie dokumenty, ale teraz wychodzi na jaw, że Pacquiao ma dług także w Stanach Zjednoczonych, gdzie nie zapłacił podatków w wysokości 18,313,668.79 dolarów.

WŁADZE ZABLOKOWAŁY KONTA PACQUIAO >>>

Ta potężna kwota zbierała się w latach 2006-10. Michael Koncz, który od lat jest osobistym doradcą Pacquiao i odpowiada za jego finanse, powiedział krótko, że nie ma w tym nic z prawdy. Bob Arum również broni swojego podopiecznego i przekonuje, że osobiście dopilnował, by team Pacquiao zapłacił wszystko w terminie. IRS (Internal Revenue Service), czyli podlegająca pod Departament Skarbu Państwa agencja rządowa zajmująca się ściąganiem podatków zajęła już posiadłość pięściarza w Los Angeles. Nie znamy więcej szczegółów, ale wygląda na to, że ta sprawa nie może skończyć się dobrze dla najbardziej utytułowanego boksera w historii.

Tak rozłożyły się długi Pacquiao w Stanach Zjednoczonych w latach 2006-10:

2006 - $1,160,324.30
2007 - $2,035,992.50
2008 - $2,862,437.11
2009 - $8,022,915.87
2010 - $4,231,999.01