DIABLO PRZYZNAJE, ŻE ZLEKCEWAŻYŁ RYWALA

Redakcja, Przegląd Sportowy

2013-12-07

- Myślałem, że ta runda potrwa dłużej. Może wtedy bym go skończył - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" mistrz świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej, Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO).

Z rundy na rundę rana pod lewym okiem Giacobbe Fragomeniego (31-4-2, 12 KO) coraz bardziej krwawiła i po szóstej odsłonie lekarz nie dopuścił go do walki. "Diablo" obronił pas mistrza świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej, ale ani on, ani trener Fiodor Łapin nie byli zadowoleni z tego, co się działo.

- Czułem, że go lekceważę. Kiedy boksuje się z zawodnikiem, który nie może zagrozić, to koncentracja spada - powiedział Włodarczyk. - Wolę nie odpowiadać na pytanie, czy to była najłatwiejsza moja walka ze względu na szacunek dla Włocha.

- Krzysiek po pierwszych akcjach zobaczył, że nie ma zagrożenia. Ręce poszły w dół, nie było tej iskry co w poprzednim pojedynku z Czakijewem, a ja tego wymagam od mistrza świata. Czeka nas rozmowa na ten temat - ostro ocenił postawę "Diablo" trener Łapin.

Przegląd Sportowy >>>