KLICZKO: JANUKOWYCZ OKRADŁ UKRAIŃCÓW

Redakcja, TVN 24

2013-11-30

Według sondaży Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) miałby ogromne szanse na objęcie stanowiska prezydenta Ukrainy, tylko że obecny rząd robi wszystko by nie dopuścić mistrza świata wszechwag do władzy. "Na kolanie" powstają nowe uchwały, które mają mu uniemożliwić dojście do władzy. Ale "Doktor Żelazna Pięść" łatwo się nie podda.

- Ukraina miała szansę, Janukowycz jej nie wykorzystał i ponosi za to pełną odpowiedzialność - takimi słowami w rozmowie z TVN 24 sławny pięściarz skomentował brak podpisu prezydenta pod umową stowarzyszeniową Ukrainy z Unią Europejska.

- Janukowycz będzie musiał ponieść tego konsekwencje, jesteśmy o tym przekonani, jeśli on nie podpisze tej umowy, to zrobi to nowy prezydent, którego wybierzemy na jego miejsce. Ludzie wychodzą aby protestować, to zrozumiałe. To walka o życie, o wizję, o przyszłość. Bez walki nie ma zwycięstwa. Dlatego wszyscy protestujemy, wszyscy chcemy żyć w Europie - kontynuował mistrz wszechwag.

- Poziom korupcji na Ukrainie bardzo wzrósł, sądy nie funkcjonują i spełniają tylko wolę prezydenta. Nie mamy wolnego rynku, nasza gospodarka tonie. Ukraińcy nie mają żadnych perspektyw, żadnej przyszłości. Siedem milionów obywateli nie może się tu spełniać i pracuje za granicą(...) Spędziłem w Europie bardzo dużo czasu. Widziałem też olbrzymie postępy, jakie poczyniła Polska, dlatego jestem przekonany, że my też musimy zostać Europejczykami.

Przypomnijmy, że Witalij od czternastu miesięcy nie bronił już pasa WBC. Do dziś do północy ma się zadeklarować, czy kończy karierę sportową, czy zamierza ją kontynuować. Starszy z braci uzależniał swą decyzję właśnie od spraw politycznych w swoim kraju.