BINKOWSKI NIE WYSTĄPI W CHICAGO

Łukasz Furman, Informacja własna

2013-11-26

Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, niestety nie dojdzie do zapowiadanego jeszcze w tym roku powrotu Artura Binkowskiego (16-4-3, 11 KO) między liny. W grę wchodził jego występ 6 grudnia podczas gali w Chicago, gdzie "Polish Warrior" stoczył większość swych walk i do dziś pozostaje tam rozpoznawalny. Tego dnia Krzysztof Włodarczyk (48-2-1, 34 KO) podejdzie w "Wietrznym mieście" do kolejnej obrony pasa federacji WBC kategorii cruiser, mając już po raz trzeci za rywala Giacobbe Fragomeniego (31-3-2, 12 KO).

Do programu gali Binkowskiego chciał wciągnąć promujący "Diablo" Andrzej Wasilewski, oczywiście licząc na zdolności medialne Polaka z kanadyjskim paszportem, który trzynaście lat temu doszedł w Sydney do ćwierćfinału olimpijskiego. Chciał tego również sam pięściarz, ale ostatecznie Artur już w tym roku nie zaboksuje.

Binkowski zapewnił natomiast, że właśnie wraca na salę treningową i na początku przyszłego roku będzie gotowy na kolejne potyczki. Na naszym rynku kilku potencjalnych i ciekawych rywali by się znalazło, jak choćby Wawrzyk, Rekowski, Siwy, Duszak, Malujda, czy bracia Brzescy, więc może jeszcze Artura zobaczymy na polskim ringu.