GRADOWICZ ZNÓW LEPSZY OD DIBA

Redakcja, Informacja własna

2013-11-24

Jewgienij Gradowicz (18-0, 9 KO) tytuł mistrzowski zdobył w pierwszy weekend marca, pokonując po twardym boju Billy'ego Diba (36-3, 21 KO). Dziś doszło do ich rewanżu. Zwycięzca był ten sam, choć o sukces było tym razem dużo łatwiej.

Pierwsze minuty były bardzo zażarte, choć i trochę chaotyczne. Pretendent miał lepszą czwartą rundę, ale Rosjanin dla odmiany przeważał w piątej, a w końcówce szóstej w wymianie przy linach trafił prawym sierpowym w okolice ucha, posyłając Australijczyka na deski.

To dodało animuszu championowi. Podkręcił tempo, zwiększył pressing i coraz mocniej spychał challengera. W ósmej odsłonie lewym sierpowym na szczękę o mały włos nie posłał Diba po raz drugi na matę, jednak tym razem tego przed upadkiem uratowały liny. Billy'emu dodatkowo zaczęło puchnąć lewe oko, a rozochocony Gradowicz nacierał coraz mocniej. W połowie dziewiątej rundy po kilku kolejnych mocnych ciosach narożnik pretendenta, w przeszłości posiadacza tego pasa, rzucił ręcznik na znak poddania. Tym samym Rosjanin po raz drugi obronił tytuł mistrza świata federacji IBF wagi piórkowej.