FROCH ZAPOWIADA NOKAUT

Adam Matys, Informacja własna

2013-11-19

W najbliższą sobotę oprócz gali w Makau czekają nas również inne wielkie pięściarskie emocje. Wśród nich chyba najbardziej interesującym zestawieniem będzie spotkanie w Manchesterze pomiędzy Carlem Frochem (31-2, 22 KO), który będzie bronił tytułów mistrza świata WBA Super oraz IBF w wadze super średniej, a jego młodym i niepokonanym rodakiem George'em Grovesem (19-0, 15 KO).
 
Zdecydowanym faworytem jest "Kobra", który zapowiada deklasację swojego opononenta.

- Czuję się świetnie. Jestem dobrze przygotowany, silny i pewny siebie przed zbliżającym się pojedynkiem. Pyskówki Grovesa tylko mnie motywują. On zdaje sobie sprawę, że nie ma żadnych szans w tej walce. W sobotę znajdzie się w dużych opałach, ponieważ nie tylko go pokonam, ale zrobię to w sposób tak spektakularny, że potencjalnie może to zakończyć jego karierę – powiedział wyraźnie podirytowany Froch. - To co robię traktuję bardzo poważnie. Motywacją są moje pasy mistrzowskie i spuścizna, jaką chcę po sobie zostawić. Groves zachowuje się jak szczeniak. Jest arogancki i brak mu pokory. Jesteśmy pięściarzami i cieszę się, że dam mu nauczkę w sposób dobitny. Mam jedynie nadzieję, że sędzia nie przerwie pojedynku przedwcześnie.

W wywiadzie dla brytyjskiej stacji telewizyjnej SkySports jeden z najlepszych super średnich na świecie stwierdził, że jego zdaniem walka nie potrwa pełnych 12 rund.

- Będę go rozbijał od początku walki, a zakończę ją między 6 a 8 rundą. Fani zasługują na to, żeby obejrzeć dobry pojedynek. Wygrywałem z najlepszymi pięściarzami w tym biznesie m.in. z Jarmainem Taylorem, Lucianem Bute, który był niepokonany kiedy wychodził ze mną do ringu, czy Mikkelem Kesslerem w rewanżu, a także Jeanem Pascalem. Oni wszyscy potrafili przyjąć moje ciosy na szczękę i ustać. Groves tego nie zniesie. W ostatnim czasie narobił sobie wrogów. Sprawił, że emocjonalnie zaangażowałem się w tę walkę i zaczęła ona dla mnie znaczyć coś więcej niż tylko zwykła obrona tytułów – zakończył mistrz świata wagi średniej.