RING TELEGRAM: 11 LISTOPADA 2013

Łukasz Furman, Informacja własna

2013-11-11

- Chcę teraz się spotkać z Rigondeaux - powiedział tuż po zwycięstwie nad Darchinyanem Nonito Donaire (32-2, 21 KO).

- Jestem obecnie królem kategorii super koguciej. Jeśli chcesz, to możemy to powtórzyć w marcu przyszłego roku w Miami - szybko odpowiedział genialny Kubańczyk. Póki co "Rigo" (12-0, 8 KO) za cztery tygodnie będzie musiał najpierw odprawić zawsze niebezpiecznego Josepha Agbeko (29-4, 22 KO).

Pamiętacie jeszcze takiego faceta jak Tyrone Brunson? Wsławił się tym, że w latach 2005-08 wygrał pierwsze dziewiętnaście walk swojej kariery w pierwszym starciu. Wczoraj ten rekord poprawił reprezentant Jemenu - Ali Raymi (20-0, 20 KO). Początkowo zaczynał karierę w dywizji koguciej, dziś występuje w najlżejszej - słomkowej. Zrobiło się o nim więc głośno na kilkanaście dni przed 40. urodzinami, tylko jakoś ci "niepokonani" rywale wzbudzają podejrzenia. Wszak na naszym podwórku też mieliśmy pewnego króla nokautu, który w rzeczywistości nokautował swoich podopiecznych, a jedyne co trenował, to wraz z "przeciwnikiem" choreografię "nokautu". Kto bardziej w temacie, wie kogo mam na myśli...

Aleksander Usyk (1-0, 1 KO) po efektownym debiucie powróci na ring prawdopodobnie 14 grudnia. Mistrz olimpijski i świata w boksie amatorskim zaboksuje podczas gali w Kijowie z nieznanym jeszcze rywalem.

Miguel Angel Garcia (33-0, 28 KO) dopiero co zdobył pas WBO kategorii super piórkowej, a już rozważa kolejną wycieczkę w górę. Wszystko dlatego, że chce dopaść Yuriorkisa Gamboę (23-0, 16 KO), mistrza WBA wagi lekkiej w wersji tymczasowej.

- Mogę nawet walczyć w kategorii lekkiej jeśli on nie będzie chciał zejść do mojej. To byłby świetny pojedynek i kibice z pewnością chętnie by go zobaczyli - stwierdził "Mikey". Dlaczego nie, jestem za.