BERMANE STIVERNE: WALCZĄC Z KLICZKĄ BĘDĘ W ŻYCIOWEJ FORMIE

James Blears, Boxingscene

2013-11-07

- Nie zamierzam potraktować Witalija lekko z racji jego wieku - zapowiada Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO), komentując wstępne porozumienie na temat walki z panującym na tronie mistrza świata wszechwag federacji WBC od ponad pięciu lat Witalijem Kliczko (45-2, 41 KO). I aż dziwne, że ktoś mógłby pomyśleć choćby o tym, by Ukraińca lekceważyć...

- Cały czas pozostaję w gymie. Obojętnie kiedy dojdzie to tej potyczki i tak będzie ona dobra dla całego boksu. Bo przecież co może być lepszego dla kibiców niż rywalizacja mistrza z pretendentem numer jeden? Wychodząc do tej walki będę w najlepszej formie i chcę dokonać tego, co nie udało się innym zawodnikom. Obejrzałem ostatnie cztery występy Witalija i moje obserwacje są takie, że każdy z jego rywali się po prostu bał. Nie chcieli zaryzykować, bądź nie byli w formie. Muszę więc pracować trochę mądrzej i mocniej od nich. Nie ma dla mnie żadnej różnicy kiedy w końcu dojdzie do naszego spotkania, bo moim marzeniem zawsze był pojedynek mistrzowski. Kiedy odnosiłem sukcesy na ringu amatorskim i zawodowym, niemal zawsze toczyłem boje z wyższymi rywalami. Nie widzę w tej chwili nikogo innego kto mógłby dać Witalijowi tak ostrą przeprawę jak ja. I poza mną nie widzę nikogo, kto mógłby go pokonać. Wierzę iż ta sztuka mi się uda - zakończył Stiverne, który status oficjalnego challengera nabył pół roku temu przekonującym zwycięstwem na punkty nad faworyzowanym Chrisem Arreolą.