GŁAZKOW: PRZEDE MNĄ CIĘŻKA WALKA

Redakcja, Przegląd Sportowy

2013-10-17

- Uważam, że Adamek nie zasługuje na krytykę, bo bronią go wyniki. Ostatnią porażkę poniósł z rąk Witalija Kliczki, a wszystkie pozostałe pojedynki wygrał. Zamiast oceniać w jaki sposób odnosi zwycięstwa, lepiej popatrzeć na jego bilans walk i wszystko będzie jasne - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Wiaczesław Głazkow (15-0-1, 11 KO), najbliższy rywal Tomasza Adamka (49-2, 29 KO).

Ukrainiec nie rozumie krytyki wobec naszego "Górala", odnosząc się nawet do werdyktu tak dyskutowanej w Polsce rewanżowej potyczki Tomka ze Steve'em Cunninghamem.

- Ja z decyzją sędziów w zupełności się zgadzam. Cunningham próbował sztuczek, przez cały czas uciekał i unikał walki. Mnie tacy bokserzy się nie podobają. Adamek był inicjatorem walki, szedł do przodu i w moim odczuciu wygrał zasłużenie.

Zdaniem niektórych Adamek łatwo sobie poradzi z Głazkowem, inni natomiast są przekonani, że młodszy Ukrainiec zdominuje naszego rodaka. A co na ten temat myśli sam Głazkow?

- Adamek nadal jest w dobrej formie, nie widać u niego ani grama tłuszczu. Powtórzę więc, że czeka nas ciekawa walka, a dla mnie - perspektywicznego boksera wagi ciężkiej - będzie to poważny egzamin. Trudno wskazać wyraźnego faworyta i właśnie dlatego kibiców ten pojedynek zaintryguje.

Więcej w Przeglądzie Sportowym >>