Curtis "50 Cent" Jackson wzmocnił swoją grupę SMS Promotions poważnym transferem. Kontrakt z jego stajnią podpisał bowiem jeden z najbardziej obiecujących zawodników kategorii junior średniej, potężnie bijący James Kirkland (31-1, 27 KO).
Nieaktywny od ponad półtora roku Kirkland powróci w końcu między liny 7 grudnia w sławnej Boardwalk Hall w Atlantic City, mając podczas gali transmitowanej przez stację HBO za rywala Glena Tapię (20-0, 12 KO).
- James wnosi do ringu agresję, a kibice naprawdę to lubią. Jestem zachwycony faktem, iż stał się częścią naszego zespołu - powiedział sławny raper, od niedawna również początkujący promotor.
- Znałem się z "50 Centem" jeszcze zanim wkroczył do bokserskiego biznesu. On jest w stanie dokonać coś więcej niż inni promotorzy. Dla mnie to oczywiste, że podpisując z nim kontrakt podjąłem dobrą decyzję - dodał sam Kirkland.