BRADLEY: UDOWODNIĘ SWĄ WARTOŚĆ!

Francisco Salazar, boxingscene.com

2013-10-12

- Marquez to prawdopodobnie najlepszy pięściarz, z jakim kiedykolwiek się mierzyłem. Zawsze wiedziałem, że mogę go pokonać. Tak było już wtedy, kiedy walczył z Julio Diazem. Czułem, że mógłbym wyjść z nim do ringu i zaprezentować się dużo lepiej - zapewnia niepokonany mistrz świata federacji WBO w wadze półśredniej, Timothy Bradley (30-0, 12 KO), który dziś w nocy na gali w Las Vegas zmierzy się z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO).

- Walka odbędzie się teraz i udowodnię w niej, że zaliczam się do najlepszych na świecie bez podziału na kategorie wagowe. Pobiję Marqueza i zobaczymy, co potem powiedzą ludzie - zarzeka się 30-letni "Desert Storm". - Wszyscy wciąż rozpamiętują moją ostatnią wojnę z Rusłanem Prowodnikowem i nokaut Marqueza na Mannym Pacquiao. Mi nie przeszkadza, że skazuje się mnie na porażkę. Ci, którzy we mnie wątpią, stracą swoje pieniądze!