MARQUEZ: JEŚLI GO PODŁĄCZĘ, NIE WYPUSZCZĘ OKAZJI Z RĄK

Do wielkiego starcia Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO) z niepokonanym Timothym Bradleyem (30-0, 12 KO) pozostały tylko dwa dni. Stawką tego ekscytującego pojedynku będzie pas WBO wagi półśredniej. Dziś pięściarze po raz kolejny stanęli twarzą w twarz na konferencji prasowej.

Legendarny "Dinamita" był pod wrażeniem ogromnego serca do walki swojego najbliższego rywala w starciu z Rusłanem Prowodnikowem. Meksykanin twierdzi, że Rosjaninowi zabrakło doświadczenia, by wykończyć zamroczonego Bradleya. Marquez twierdzi, że jeśli nadarzy się odpowiednia okazja, nie wypuści okazji z rąk i znokautuje "Pustynną Burzę".

- Myślę, że Prowodnikow się zmęczył. Moim zdaniem, on mógł go skończyć, jednak pierwsze rundy kosztowały go zbyt wiele sił. On cały czas szukał nokautu, jednak Bradley to wielki wojownik. Ze mną będzie jednak inaczej - jeśli go podłączę, będę w stanie go wykończyć - powiedział Marquez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 10-10-2013 20:58:50 
stawiam na Marqueza Bradley nie wyglada jakby byl w dobrej kondycji psychicznej moze znowu ma dola
 Autor komentarza: zgredzik
Data: 10-10-2013 21:04:10 
Mistrzu 100ka na Ciebie:-)
 Autor komentarza: Shanhavel
Data: 10-10-2013 21:09:19 
Obawiam się, że Bradley będzie biegał całą walkę ...
 Autor komentarza: Lombard
Data: 10-10-2013 21:09:40 
Stawiam na Marqueza myślę ,że Bradley musiał sporo zrzucać KG i może go to trochę kosztować.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 10-10-2013 21:12:33 
Ja również stawiam na JMM i jego powiększone organy (kumaci wiedzą o czym piszę :D)
Bradley lubi się odkryć i zadać cios z głową do przodu, więc pewnie dużo będzie okazji do kontry dla Juana.

Juan Manuel Marquez przez TKO
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 10-10-2013 21:36:14 
@Lombard
Co za bzdury pleciesz! Na szczęście to tylko Twoje własne "myślę" :) Na jednej ze stron o tematyce bokserskiej była informacja, że Bradley na dwa tygodnie przed walką waży coś koło 4-5 funtów ponad limit. Dla przykładu w takim samym przedziale czasowym przed walką z Prowodnikowem musiał zbijać wagę ze 165 funtów! Wnioski niech każdy sobie wyciągnie sam.

Myślę, że 'Desert Storm' obskoczy koksiarza i gładko go wypunktuje. Tim Bradley to inteligentny dzieciak, który nie pójdzie na wojnę jak w przypadku ostatniej waki z Rosjaninem gdzie:
1) Był nieporównywalnie słabiej przygotowany, mając przede wszystkim ogromne problemy ze zrobieniem limitu na tą walkę,
2) Chciał dać trochę emocji i poniekąd odkupić się za walkę z Pac-Manem (gdzie mimo wszystko nie jego wina, że sędziowie to właśnie jemu przypisali wygraną...).
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 10-10-2013 21:39:46 
Korci mnie, żeby postawić dobrą monetę na Bradleya łącząc to zdarzenia z jakimiś meczami PN, ale niestety Ligi Piłkarskie w ten weekend nie grają, a stawianie Reprezentacji odpada ;/
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 10-10-2013 21:44:56 
Kapitalna walka się szykuje!
Na takie walki warto czekać całą noc!

Super też była walka JMM vs Diaz I.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 10-10-2013 21:48:55 
Powinien przegrać z Provodnikowem , gdyż sędzia nie zaliczył prawidłowego nokautu z 2 rundy , już nie mówiąc , ze prawdopodobnie przerwał by walkę , jak by jednak zauważył ten cios
 Autor komentarza: Overfull
Data: 10-10-2013 21:55:12 
Nie zapominajmy o debiucie Wasyla ;).
 Autor komentarza: Krzych
Data: 10-10-2013 21:55:36 
To jest właśnie najbardziej niepokojące. Porovodnikov nie miał żadnego doświadczenia, porażkę z Herrerą i był absolutnie nikim przystępując do walki z Timem. Ta walka nie powinna w ogóle dojść do skutku. Kiedy ostatnio zdarzyło się coś takiego, że ktoś będący nikim w wadze 140 lbs dostaje walkę o pas w wadze 147 lbs, w której nigdy nie walczył? Chyba tylko w walkach Alvareza. Tyle, że tam ze 140 lbs były skoki do 154. I mimo tego wszystkiego Porovodnikov urządził Timowi takie piekło. Skrajny debilizm Bradleya w tej walce to inna sprawa ale jednak... To nie jest dobry znak. Tym bardziej jeżeli te problemy po tej walce to prawda. Jak ktoś ma problemy z mową i refleksem na 2 miesiące przed walką no to... Nic dobrego to nie wróży
 Autor komentarza: Krzych
Data: 10-10-2013 22:02:15 
Przecież wypalony, rozbity i rozjechany jak 50-letni samochód DeMarcus Corley wytrzymał z Porovodnikovem cały dystans bez jakichś ogromnych problemów
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-10-2013 22:04:19 
Marquez-Bradley, debiut Wasyla i jeszcze gej-Salido ;) Symulacja konferencji prasowej Cruz-Salido: http://youtu.be/cBQiLh9N6kg
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 10-10-2013 22:10:09 
O tym czy Bradley rzeczywiście miał takie problemy po walce z Rusłanem wie tylko on sam :) Pewne jest za to, że o tych problemach u Maxa Kellermana w 'Face Off' wypowiadał się ze śmiechem, na pełnym luzie. Być może to tylko gra pod publiczkę, aby zyskać sobie sympatię nowych fanów, których Timothy nigdy za wiele nie miał. A Rusłan przed walką z Bradleyem wcale nie był nikim, albowiem "puncher zawsze ma szansę". Prowodnikow dobrze wyglądał tylko w półdystansie, z kolei kiedy Bradley walczył mądrze to wtedy Rusek był bezradny. Dlaczego Bradley wdawał się w bezsensowną dla siebie bójkę? To wie tylko on sam.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 10-10-2013 22:13:24 
Lukaszz
Problemy miał chyba tylko na początku. Sam nie wiem jak On przetrwał tamten kryzys. Potem rzeczywiście walczył mądrze i moim zdaniem zasłużenie wygrał. Nie wiem jak ludzie mogą widzieć wał w tej walce.
 Autor komentarza: wojt986
Data: 10-10-2013 22:18:03 
Sercem jestem za Marquezem Rozum podpowiada mi Bradley ale za mądry to ja nie jestem więc i tak postawie na Juana
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 10-10-2013 22:21:04 
jowisz881

Szansepromotions widział porażkę Bradley
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-10-2013 22:25:18 
Gdyby nie błąd ringowego, to mielibyśmy w walce z Prowodnikowem remis 113:113 i to byłby wg mnie słuszny werdykt, bo rundy wygrane przez Rusłana były bardzo klarowne. Prowodnikow wygrywał rundy wyraźniej, ale wygrał ich mniej.

"Problemy miał chyba tylko na początku" - chyba nie ;) No, chyba że w dwunastej rundzie chciał zawiązać sznurowadło, a w szóstej plecy go swędziały i dlatego zwisał na linach ;)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-10-2013 22:27:02 
Bradley-Prowodnikow

1. 8:10
2. 9:10
3. 10:9
4. 10:9
5. 10:9
6. 9:10
7. 10:9
8. 10:9
9. 10:9
10. 10:9
11. 9:10
12. 8:10

Tak to powinno wyglądać, ale że w pierwszej rundzie ringowy nie liczył Bradleya, który wywijał kazaczoka, to runda była tylko 9:10 i wynik 114:113 dla Tima.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 10-10-2013 22:28:11 
Na gorąco po walce również widziałem wał, jednak oglądając już na chłodno powtórkę ciężko zapisać zwycięstwo Rusłanowi. I nawet ten niesłusznie niezaliczony nokdaun z początku walki nie zmieniłby wiele na korzyść Rosjanina. Pamiętam, że Rusłan miał swoje momenty w pierwszych 2 rundach i zdaje się jeszcze w 12, kiedy Bradley był liczony. Choćby się człowiek uparł to i tak to było za mało, żeby przyznać mu zwycięstwo. Rusłan wyglądał dobrze tylko podczas bójki, w pozostałej fazie pojedynku nie istniał i był z dziecinną łatwością punktowany. Zresztą zobaczcie sobie jak wyglądała jego twarz po walce :)

Nie ma co porównywać dyspozycji Bradleya z tamtej walki z tą obecną, gdyż do tamtej przystępował z zupełnie innego pułapu. Po walce z Pac-Manem i fali krytyki mając ogromne problemy nie tylko z wagą, ale również i psychiką. Teraz jest wszystko w porządku, a ostatnio na świat przyszło jego nowe dziecko. Sama stawka pojedynku również nieporównywalnie większa. Bradley będzie gotowy!
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-10-2013 22:33:48 
tez chyba mialem remis, nie pamietam juz dokladnie
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 10-10-2013 22:59:48 
Ja pamiętam , że widziałem zwycięstwo Rusłana , ale już dokładnej swojej punktacji nie odtworzę.
Walka wyglądał jak wyglądała, bo moim zdaniem Bradley chciał się odkupić po wałku z Pac Manem i chyba mu się udało , od razu jakiś sympatyczniejszy się zrobił :D
Ten sam przypadek obowiązywał moim zdaniem w walce Cotto-Mayweather , gdzie to money musiał zmyć hańbę z walki z Ortizem i zawalczył odważniej niż zwykle
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-10-2013 23:02:30 
Bradley mówił też, że po prostu miał myśl - jak Pacquiao nie mógł mnie znokautować, to co taki Prowodnikow może mi zrobić? :) Poza tym od pierwszej rundy walczył ze wstrząśnieniem mózgu, także trudno o realizację taktyki w takim stanie.

Natomiast jest też racja w tym, że Bradley uważany za jednego z większych nudziarzy chciał wszystkim pokazać jakim jest kozakiem. No i w sumie mu się udało.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 10-10-2013 23:26:02 
Macie link do walki Bradley-Prowodnikow?
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 10-10-2013 23:33:22 
Kadej
Trzymaj:
http://www.allthebestfights.com/timothy-bradley-vs-ruslan-provodnikov-full-fight-video-2013/
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 10-10-2013 23:38:02 
Matys90
"...
chyba nie ;) No, chyba że w dwunastej rundzie chciał zawiązać sznurowadło, a w szóstej plecy go swędziały i dlatego zwisał na linach ;) "

No wiadomo, że wszystkich błędów nie da się uniknąć. Szczególnie ciężka jest końcówka przeciwko mocno bijącemu zawodnikowi, bo kumulują się zarówno zmęczenie jak i przyjęte ciosy.
W mojej punktacji było wyżej dla Bradleya z tego co pamiętam. Teraz nie odtworzę Ci punktacji poszczególnych rund. Chyba, że obejrzę walkę raz jeszcze, bo w sumie jest na co popatrzeć ;-)
Chyba wrócę do starego zwyczaju zapisywania swoich punktacji, bo jednak się to przydaje ;-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.