QUILLIN: NIE UMIEM PRZEGRYWAĆ

Redakcja, fightnews.com

2013-10-09

Mistrz świata federacji WBO w wadze średniej, 30-letni Peter Quillin (29-0, 21 KO), ustatkował się w ostatnich miesiącach i jest gotowy całkowicie poświęcić się boksowi. "Kid Chocolate" ożenił się z producentką telewizyjną Allison Berger i dobrze zainwestował zarobione dotychczas pieniądze. 26 października na gali w Boardwalk Hall w Atlantic City będzie bronił swego tytułu w walce z mocnym Gabrielem Rosado (21-6, 13 KO) i zapowiada kolejne zwycięstwo.

- Jestem w życiowej formie. Ten pojedynek wyniesie mnie na kolejny poziom. Po ostatniej walce podjąłem kilka dobrych decyzji finansowych i na długie lata jestem spokojny o podatki. Mam teraz rodzinę. Moja żona też ma udaną karierę jako producentka w NBC. Wspiera mnie i służy kreatywnymi radami - wyznał Quillin.

- Wiele wynoszę z każdej walki. Wiem już, kim jestem i co muszę robić. Pozbyłem się wielu zmartwień. Nauczyłem się, że nie zdołam wszystkim dogodzić. Rozwinąłem się jako zawodnik i człowiek - dodaje Peter. - Rosado może mieć na koncie sześć porażek, w tym jedną z rąk faceta, która ja sam pobiłem, ale i tak spodziewam się jego najlepszej wersji. Jeżeli gadanie mu pomaga, świetnie. Mi na pewno nie przeszkadza. Ja nie zawodzę. On potrafi przegrywać, ja tego nie umiem. To nie jest sprawa osobista, tylko biznes. Podamy sobie ręce przed walką i po niej, gdy będę schodził z ringu jako zwycięzca.