MARQUEZ DORADZA CHAVEZOWI I CANELO

Miguel Rivera, boxingscene.com

2013-10-07

Legendarny Juan Manuel Marquez (55-6-1, 40 KO) ma nadzieję, że meksykańskie gwiazdy nowego pokolenia - Saul Alvarez (42-1-1, 30 KO) i Julio Cesar Chavez Jr (47-1-1, 32 KO) wyciągną wnioski ze swoich porażek. "Canelo" został zdeklasowany przez Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO), a Chavez przegrał z Sergio Martinezem (51-2-2, 28 KO), by w powrocie wyjść do ringu bez formy i kontrowersyjnie wygrać z Brianem Verą (23-7, 14 KO).

- Mam nadzieję, że wykorzystają to doświadczenie, wyeliminują błędy i wrócą lepsi. Boks to bardzo trudny sport. Zdarzają się takie sytuacje jak z Chavezem. To nie jego wina, że walka zakończyła się kontrowersyjną decyzją sędziów. Oni byli wykwalifikowanymi sędziami, a on wykonywał tylko swoją pracę w ringu. Jeśli chodzi o Canelo, to doświadczenie i kondycja Mayweathera były nie do przejścia - uważa Marquez.

40-letni wojownik, który zdobywał już mistrzowskie tytuły w czterech kategoriach, a w najbliższy weekend może dorzucić pas w piątej dywizji, uważa też, że Chavez Junior powinien bardziej poświęcić się treningom. - Julio musi zrozumieć, że to trudny sport, który wymaga poświęcenia. On musi wykorzystać cały swój entuzjazm podczas przygotowań do walki.