KLICZKO: CHISORA I HAYE TO SZCZEKACZE

Redakcja, ESPN

2013-10-04

Władimir Kliczko (60-3, 51 KO) nie kryje, że dla Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO) ma znacznie więcej szacunku niż dla angielskich skandalistów Davida Haye'a (26-2, 24 KO) i Derecka Chisorę (17-4, 11 KO). Ukrainiec i Rosjanin odnoszą się do siebie z wzajemnym szacunkiem, natomiast "Hayemaker" i "Del Boy" nie byli w stanie się na to zdobyć.

- Powietkin traktuje mnie z szacunkiem. Jest spokojny i pewny siebie. Przy naszym starciu nie ma kontrowersji jak w przypadku walki z Haye'em, który zrobił mnóstwo szalonych rzeczy. Nie ma plucia wodą i policzkowania jak w przypadku Chisory. Psy, które głośno szczekają, zwykle nie gryzą. Powietkin nie jest szczekaczem i wierzę, że da wspaniałą walkę - powiedział 37-letni mistrz świata.

- Marzyłem o tej walce. W tej chwili to najlepsza walka w wadze ciężkiej. To najlepszy rywal, jakiego kiedykolwiek miałem. Ma wspaniały rekord, jest niepokonany i spodziewam się, że zrobi wszystko, by utrzymać ten nieskalany bilans. W czasach kariery amatorskiej był mistrzem świata, Europy i olimpijskim. Jako zawodowiec nigdy nie przegrał i nie był na deskach. Jego rekord jest wprost niesamowity - komplementuje rywala Kliczko.