WARTON: MOSLEY JEST W PERFEKCYJNEJ FORMIE

23 października na ringu w Sydney dojdzie do walki dwój weteranów ringów zawodowych - Shane'a Mosleya (47-8-1, 39 KO) z Anthonym Mundine (44-5, 26 KO). Stawką starcia będzie wakujący pas WBA International wagi junior średniej.

 

Amerykanin przybył na wrogi teren już na trzy tygodnie przed występem, by spokojnie przejść aklimatyzację. Wraz z nim w roli sparingpartnera przyleciał dobrze znany kibicom Sergio Mora. Jeśli wierzyć promotorowi Władimirowi Wartonowi, Mosley jest w dobrej kondycji.

 

- Mosley jest w perfekcyjnej formie. Może nie takiej, jak dziesięć lat temu, gdy był w swoim prime. "Sugar" jednak nie przegrał przed czasem w żadnej z 57 walk. Przegrywał z najlepszymi na świecie. On nadal jest niezwykle niebezpieczny i myślę, że Shane nie miałby problemów ze znokautowaniem zdecydowanej większości zawodników w swojej wadze. Zwycięzca walki dostanie szansę ponownego pokazania się na antenie dużej stacji, natomiast przegrany musi zastanowić się nad kontynuowaniem kariery - powiedział Warton.