NIESPEŁNA 3 TYGODNIE DO GALI W WIELICZCE

Redakcja, Informacja własna

2013-09-30

Tomasz Babiloński od kilku lat organizuje jesienią gale boksu zawodowego w najwiekszej sali średniowiecznej kopalni soli w Wieliczce. Podobnie będzie w tym roku, a impreza odbędzie się już za niecałe trzy tygodnie - 19 października. Organizatorzy podkreślają, że jest to najgłębiej zlokalizowana impreza masowa na świecie i fakt ten zostanie niebawem odnotowany w słynnej księdze rekordów Guinnessa.

Jednak oprócz wyjątkowej oprawy, kibiców którzy zjadą tego dnia 125 metrów pod ziemię do sali "Warszawa" czeka kilka interesująco zapowiadających się walk bokserskich. Babiloński po raz kolejny postawił na wypróbowaną formułę konfrontacji polsko-polskich, które stanowią wewnętrzną weryfikację zawodników naszych grup bokserskich. Wśród takich pojedynków szczególnie obiecująco zapowiada się starcie niezwykle doświadczonego, uznawanego za jednego z najtwardszych journeymanów na świecie Łukasza Rusiewicza (13-15, 6 KO) z niedawnym debiutantem Michałem Cieślakiem (1-0), który jak widać jest prowadzony bardzo odważnie. Walka odbędzie się na dystansie czterech rund w limicie wagi junior ciężkiej.

Emocji nie powinno także zabraknąć w czterorundowym pojedynku w wadze średniej, w którym zmierzą się mający ostatnio gorszą passę Robert Świerzbiński (11-2, 3 KO) oraz Ismail Tebojew (7-4-1, 3 KO). Dla obu pięściarzy może to być walka o przysłowiowe być albo nie być. Przekonamy się również jak na tle doświadczonego rywala wypadnie jeden z najlepszych do niedawna polskich amatorów Kamil Szeremeta (4-0), który spotka się w ringu z niegdyś bardzo obiecującym, a obecnie zyskującym już status journeymana Danielem Urbańskim (21-13-3, 5 KO), na dystansie sześciu rund w wadze średniej. Świadkami starcia doświadczenia z młodością będziemy także w ośmiorundowym pojedynku w limicie wagi półśredniej, pomiędzy byłym mistrzem Europy i do niedawna zawodnikiem grupy UKP Rafałem Jackiewiczem (42-11-2, 21 KO) i Michałem Żeromińskim (5-0, 1 KO). Jeśli "Wojownik" nie zlekceważy rywala, Żeromińskiego będzie czekała bardzo ciężka przeprawa.

Drugą "ośmiorundówką" na gali w Wieliczce będzie walka czołowego polskiego "cruisera" Krzysztofa Głowackiego (19-0, 12 KO), którego sprawdzi doświadczony były rywal Michalczewskiego i Kołodzieja, Richard Hall (30-13, 28 KO). Wreszcie w walce wieczoru zobaczymy Krzysztofa Zimnocha (16-0-1, 11 KO) w ośmiorundowym pojedynku z pochodzącym z Polski, lecz reprezentującym Kanadę Artem Binkowskim (16-3-3, 11 KO), mającym na koncie m.in. rolę w popularnym filmie "Cinderella Man". Zawodnicy, którzy wystąpią w starciu uznanym za najlepszą walkę tej gali, otrzymają od organizatorów w ramach bonusu po tysiąc dolarów.

Bilety na galę Underground Show w Wieliczce wciąż są dostępne. Można je nabywać na eBilet.pl >>>