ZAB CHCE WALCZYĆ Z 'MAGIKIEM' W BARCLAYS

Rick Reeno, boxingscene.com

2013-09-25

Zab Judah (42-8, 29 KO) ma nadzieję, że na przełomie roku dojdzie do jego pojedynku z Paulem Malignaggim (32-5, 7 KO). Obydwaj zawodnicy są mistrzami świata dwóch kategorii wagowych, choć bez wątpienia więcej na zawodowych ringach osiągnął "Super".

Jego rywal ma jednak tę przewagę, że nie skończył jeszcze 33 lat, a Zab za miesiąc będzie miał już 36, co dla pięściarza występującego w niższych kategoriach jest wiekiem bardzo zaawansowanym. Ponadto, obydwaj pochodzą z Brooklynu, więc ich pojedynek byłby wielkim hitem w Barclays Center.

- Chcę walki z Pauliem - zapewnia Judah. - Jeżeli zrobimy to w Barclays Center, to będzie wielki pojedynek na Brooklynie. Paulie ma wielkie umiejętności i szybkie ręce, trzeba się z nim liczyć. Myślę, że musimy sprawdzić, kto jest królem Brooklynu.

Wśród atutów rywala Judah wymienił szybkość i umiejętności, a tak się składa, że zdaniem większości ekspertów nawet dzisiejsza wersja Zaba będzie mieć przewagę w tych elementach. Dodajmy do tego fakt, że "Super" bije zdecydowanie mocniej i Judah w oczywisty sposób wyrasta na faworyta tego pojedynku. Należy jednak zaznaczyć, że weteran przez całą swoją karierę był bardzo nierówny i choć wydaje się, że ostatnio prezentuje równą, wysoką formę, nigdy nie wiadomo, czego można się po nim spodziewać w ringu, a Malignaggi jest bardzo solidny we wszystkich elementach poza siłą ciosu.

- Rozumiem, że on chce negocjować, bo ma rodzinę na utrzymaniu. Ja jednak chcę dać fanom świetną walkę. Mamy tę ogromną, wspaniałą arenę i zróbmy w niej walkę - przekonuje Judah.