ARIZA OSTRO KRYTYKUJE ROACHA

Leszek Dudek, Informacja własna

2013-09-17

Zwolnienie Alexa Arizy przez Freddie'ego Roacha i przejście kontrowersyjnego szkoleniowca od przygotowania fizycznego do obozu Brandona Riosa (31-1-1, 23 KO), który w listopadzie będzie rywalem Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO), to jedna z głośniejszych afer ostatnich tygodni.

Ariza zaaklimatyzował się już w Oxnard, gdzie szkoli podopiecznych trenera Roberta Garcii. Alex pozostaje bardzo aktywny na Twitterze, gdzie zdradza przyczyny porażek Pacquiao, Khana i Chaveza oraz innych podopiecznych Roacha w ostatnich dwóch latach oraz sugeruje, że "Bam Bam" jest faworytem walki z "Pac-Manem".

- Freddie fizycznie nie jest już w stanie pracować ze swoimi zawodnikami. Właśnie dlatego od dwóch lat oni przegrywają i są nokautowani - uważa Ariza. - Kiedyś mieliśmy szansę wygrać z Floydem Mayweatherem, ale nie dziś. W tej chwili Rios stał się w moich oczach faworytem walki z Pacquiao. Linares znokautowany, Senczenko znokautowany, Khan znokautowany i nawet Pacquiao znokautowany, a to dopiero początek. Wszyscy oni postanowili słuchać Roacha.