GOŁOTA: 'NIE ZRZEKAM SIĘ OBYWATELSTWA'

Niedawno "Super Express" jako pierwszy poinformował o przyjęciu obywatelstwa USA przez jednego z nabardziej popularnych polskich pięściarzy Andrzeja Gołotę. Były czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej skomentował to wydarzenie.

- Po 30 latach walki w ringu w polskich barwach, gdy moja kariera bokserska dobiega końca, z zadowoleniem przyjmuję obywatelstwo amerykańskie. Jednocześnie chcę podkreślić, że nie zrzekam się obywatelstwa polskiego. Jako że nasze dzieci przyjęły obywatelstwo polskie sześć lat temu, każdy członek naszej rodziny jest głęboko związany z Polską. Tam ja oraz moja żona się urodziliśmy i wychowaliśmy. Jesteśmy też związani ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie urodziły się i dorastają nasze dzieci. Z radością zatem przyjmuję wszystkie obowiązki i przywileje związane z obywatelstwem Stanów Zjednoczonych. Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom uroczystości, a szczególnie sędziom Petrosowi Kocoras oraz Richardowi A. Posner za zaszczycenie nas swoją obecnością na ceremonii - powiedział Andrzej Gołota.

Amerykańskie obywatelstwo przyznano Gołocie podczas prywatnej ceremonii w Sądzie Federalnym w Chicago. Polski pięściarz otrzymał obywatelstwo z rąk federalnego sędziego Charlesa Petrosa Kocorasa, który jest także profesorem na uczelni, gdzie studiuje prawo córka Andrzeja, Aleksandra. Gościem honorowym był federalny sędzia apelacyjny Richard Allan Posner, uważany za jednego z najlepszych amerykańskich prawników. Uczestnikami i świadkami uroczystej ceremonii byli także: żona Andrzeja Mariola z dziećmi, Aleksandrą i Andrzejem, siedmiu pomocników sędziów, oficer urzędu imigracyjnego oraz adwokaci imigracyjni Andrzeja: James Hallagan i Margaret McCormick z firmy Minsky, McCormick & Hallagan w Chicago. Obydwaj sędziowie przez wiele lat kibicowali Andrzejowi w ringu i w życiu prywatnym.