ARREOLA: SKOPIĘ MU TYŁEK

Ryan Burton, Boxingscene

2013-08-28

Wyjątkowo agresywny w swych wypowiedziach przed walką z Sethem Mitchellem (26-1-1, 19 KO) pozostaje Chris Arreola (35-3, 30 KO). Popularny "Koszmar" już kilka razy nawoływał rywala do założenia futbolowego kasku, a dziś po raz kolejny zapewnił, że pokona Mitchella przed czasem.

- Nie ma żadnych przesłanek ku temu bym mógł przegrać z tym kolesiem. On co najwyżej mógłby trafić mnie jakimś szczęśliwym i przypadkowym uderzeniem, ale nie dojdzie do tego. Nasz pojedynek nie potrwa dłużej niż sześć rund. Ciężko trenowałem by skopać mu tyłek i on to poczuje. Nienawidzę tego kolesia i skopię mu dupsko - zapewnia Arreola.

Przypomnijmy, iż do starcia tych zawodników dojdzie 7 września, a ewentualny zwycięzca prawdopodobnie skrzyżuje potem rękawice z Deontayem Wilderem (29-0, 29 KO).