HAMMER ZNOKAUTOWAŁ LARSENA

Redakcja, Informacja własna

2013-08-23

Po niesamowitej wojnie i brutalnym nokaucie Christian Hammer (14-3, 10 KO) pokonał Leifa Larsena (17-2, 14 KO), broniąc tym samym pasa WBO European wagi ciężkiej.

Olbrzymi Norweg od pierwszego gongu ruszył ostro na rywala, zasypując reprezentanta gospodarzy chaotycznymi, lecz potwornie mocnymi bombami z obu rąk. Były mistrz świata juniorów chował się tylko za podwójną gardą, ale już od drugiej rundy coraz częściej i odważniej odpowiadał swoimi sierpami. W trzecim starciu rozgorzała wojna na przełamanie. Obaj momentami zapominali o defensywie, strzelając do siebie nokautującymi, obszernymi sierpami.

Inicjatywa cały czas należała do Larsena, lecz Hammer zanotował dobrą piątą rundę. W szóstej Norweg znów zepchnął rywala do obrony, by na dziesięć sekund przed końcem nadziać się na idealną kontrę prawym sierpem. Larsen padł ciężko na matę, ale podniósł się na osiem, a zaraz potem zabrzmiał gong. Runda siódma to już straszliwe bombardowanie.

Zawodnicy z opuszczonymi rękami, słaniając się na nogach bili gdzie i jak popadnie, a nokaut po prostu musiał nadejść. W końcu w akcji prawy na prawy dokładniejszy okazał się Hammer, a gdy jego przeciwnik padał na matę, Rumun z niemieckim paszportem złapał go jeszcze w locie lewym hakiem w sam czubek brody, bardzo ciężko nokautując. Tak więc była ofiara Mariusza Wacha pokonała Larsena w dużo lepszym stylu niż niedawno Odlanier Solis...