WILDER NIE LEKCEWAŻY LIACHOWICZA
- Szczerze mówiąc nie mam praktycznie w ogóle przerw w treningu. Nieustannie przebywam na sali. To moja praca, a ja traktuję swój zawód bardzo poważnie. Jedynie po walce robię sobie około tydzień wolnego. Potem znów zaczynam swój cykl i czekam na kolejne oferty. Tak więc rozpoczynając obóz nie szukam formy, a jedynie ją szlifuję - mówi na godziny przed spotkaniem z Siergiejem Liachowiczem (25-5, 16 KO) potężnie bijący Deontay Wilder (28-0, 28 KO).
- Cieszę się, że jestem częścią przedstawienia stacji Showtime. Pokazałem się już tu łamiąc szczękę Kelvina Price'a. Chcę osiągnąć cele jakie sobie założyłem, dlatego jestem szczęśliwy, że będę miał okazję sprawdzenia się z tak mocnym rywalem - dodał wysoko notowany (WBA #6, WBO #6, IBF #15, WBC #30) w rankingach Wilder.
W narożniku Liachowicza stanie świetny niegdyś bokser - Mike McCallum. Natomiast trenerem Wildera jest równie znany, a może nawet jeszcze sławniejszy Mark Breland.
- Deontay to naprawdę świetny facet do wspólnej pracy. Robi to co od niego oczekuję, słucha moich wskazówek i stara się je wcielać do swojego arsenału. Sparował po dziesięć rund, a za nami doskonały obóz przygotowawczy. Zrobił duże postępy od kiedy zaczynaliśmy. Staramy się by więcej boksował, nie zważając na jego serię nokautów. I robi to. Lepiej się rusza, a wciąż ma bardzo ciężką prawą rękę. Staramy się jeszcze poprawić lewy prosty, a co najważniejsze on zdaje sobie sprawę z tego, że wciąż jeszcze się uczy. Jest głodny poznawania nowych rzeczy i jeśli rozluźni się trochę bardziej, będzie jeszcze groźniejszy dla swoich przeciwników. Taki luz przyjdzie jednak wraz z doświadczeniem i kolejnymi walkami - uważa trener.
- Nie ma nawet mowy o tym byśmy traktowali Liachowicza lekko i lekceważyli go. Dla Wildera to wielki krok naprzód, naprawdę spory przeskok. Przecież mówimy o byłym mistrzu świata. On zna wiele małych sztuczek, o jakich Deontay jeszcze nawet nie ma pojęcia. Na szczęście zdaje sobie z tego sprawę i będzie w wybornej formie - zapewnia Breland.
ktos mu odda i czuje ze beda jaja :DDD
Fajnie by bylo, gdyby i ten balonik pekl... Ale domyslam sie, ze walka bedzie jak kazda poprzednia - czyli wilderowy wiatrak z cepow, az ktorys trafi i Liachowicz sie polozy...
Bo to jeszcze nie ten etap kariery. Wilder potrzebuje przetarcia przed takim testem
Lamon Brewster
Danny Williams
Znacie kogoś znanego i bardzo rozbitego, kto by pasował?
Botha i Peter jeszcze za groźni...
najwazniejsze pytanie dla mnie na dzisiaj jest takie czy ten chlopak potrafiprzyjac cios , jesli tak to widze wnim przyszlego mistrza HW
Mam nadzieję, że walka potrfa z 5-6 rund i czegoś się dowiemy o tym damskim bokserze.
Napewno będzie to ciekawa walka!