THURMAN: KTOŚ UŁOŻY SIĘ DO SNU

Dziś w nocy Keith Thurman (20-0, 18 KO) stanie przed trudnym testem mając za przeciwnika championa federacji WBA w wersji tymczasowej, Diego Gabriela Chavesa (22-0, 18 KO). Obaj zawodnicy znani są z nokautujących ciosów i chyba mało kto spodziewa się, że zobaczymy starcie na pełnym dystansie. Nie dziwią więc też deklaracje Amerykanina, który podgrzewa atmosferę na godziny przed wyjściem na ring.

- Walka skończy się w momencie, gdy jeden z nas w końcu czysto i mocno trafi. To powinno być bardzo proste. Obaj mamy po osiemnaście nokautów na koncie i jesteśmy zdolni zakończyć pojedynek jednym uderzeniem od pierwszej do ostatniej minuty. Z drugiej strony o tym kto okaże się lepszy mogło decydować to co już zrobiliśmy, czyli jak ciężko przepracowaliśmy obóz przygotowawczy. Być może sprawa rozstrzygnie się dopiero w końcowych rundach. Na pewno jednak kibice obejrzą prawdziwą wojnę, a ja zapoluję na bonus za "Nokaut wieczoru", jaki ma być przyznawany podczas tej gali. Nadszedł mój czas na chwałę. Przed nami świetne zestawienie i znakomita walka. Nie wyobrażam sobie by pojedynek potrwał cały dystans. Sobotniej nocy ktoś ułoży się do snu - stwierdził Thurman.

Przypomnijmy, iż polscy kibice boksu będą mogli obejrzeć tę galę za pośrednictwem Orange Sport. Początek już od 4:00 - lektura obowiązkowa!