GUILLERMO JONES NA DOPINGU? TYTUŁ WBA MOŻE WRÓCIĆ DO LEBIEDIEWA!

Ruslan Chikov, Boxingscene

2013-07-27

Zamieszanie wokół domniemanego dopingu Sama Solimana, gdy Niemiecka Federacja uznaje Australijczyka winnym, a bokserska federacja IBF ma inne zdanie... Potem zamieszanie wokół walki Kliczko vs Powietkin - Rosjanie chcą swojej komisji, młodszy z braci domaga się testów ze strony niemieckiej. To wszystko daje trochę do myślenia. Ale wcale też nie oznacza, że złapani byli "czyści"...

A skoro już jesteśmy przy tym temacie, to sensacyjne wieści napływają dziś z Rosji. Tamtejsza agencja RUSADA opublikowała oświadczenie, z którego wynika iż Guillermo Jones (39-3-2, 31 KO) podczas majowej wojny z Denisem Lebiediewem (25-2, 19 KO) był "na koksie"! Przypomnijmy, że po jednej z najlepszych i najkrwawszych walk tego roku Jones znokautował Rosjanina w jedenastym starciu, odbierając mu pas federacji WBA kategorii junior ciężkiej.

Panamczyka złapano na stosowaniu Furosemidu, który w jego przypadku był prawdopodobnie brany dla zbicia masy ciała i osiągnięcia wymaganego limitu 90,7 kilograma.

Przedstawiciele organizacji WBA nakazali teraz otworzenie próbki B. Jeśli ona potwierdzi doping, wówczas prawdopodobnie Jonesowi zostanie odebrany tytuł i przywrócony Lebiediewowi.