RODRIGUEZ ZDEMOLOWAŁ GRACZEWA

Leszek Dudek, Informacja własna

2013-07-14

Takiego "La Bomby" jeszcze nie widzieliśmy. W ciągu niespełna trzech minut Edwin Rodriguez (24-0, 16 KO) zdemolował mocnego Denisa Graczewa (13-2-1, 8 KO) i w wielkim stylu wygrał finał turnieju rozgrywanego w Monako.

Notujący ostatnio gorsze występy Rodriguez od razu ruszył do przodu z zamiarem szybkiego zakończenia walki i ranił rywala każdym ciosem. Zaskoczony Rosjanin nie miał żadnych odpowiedzi i szybko padł na deski po mocnym prawym.

Graczew wstał, ale był mocno zamroczony i nie zdołał długo utrzymać się na nogach. Kontrujący cios znów rzucił go na matę ringu i tak naprawdę w tym momencie walka mogła się już zakończyć. Denis raz jeszcze się podniósł, ale nie miał już nic do powiedzenia, a Rodriguez rzucił się na niego, by wykończyć robotę. Sędzia Stanley Christodoulou zlitował się nad bezradnym, znokautowanym na stojąco Graczewem na dziesięć sekund przed końcem pierwszego starcia.

Pojedynek odbył się w umownym limicie 171,5 funta. Choć zwycięzca wyzwał już do walki samego Andre Warda (26-0, 14 KO), wciąż nie wiadomo, czy "La Bomba" kolejne potyczki będzie toczył w kategorii super średniej czy półciężkiej. Pewne jest tylko to, że w najbliższym czasie nie będzie narzekał na brak ciekawych ofert.