CHISORA I SCOTT WYMIENIAJĄ UPRZEJMOŚCI

Redakcja, The Daily Star

2013-07-10

20 lipca na Wembley Arena rękawice skrzyżują Dereck Chisora (16-4, 10 KO) i Malik Scott (35-0-1, 12 KO). Do prawdziwej walki zostało jeszcze dziesięć dni, a tymczasem zawodnicy toczą wojnę na słowa.

- Scott ma wielką gębę. Nie mogę doczekać się walki i chwili, kiedy go uciszę - powiedział 29-letni "Del Boy". - Może nazywać mnie świrem, ale prawda jest taka, że dzięki mnie opłaci swoje rachunki, bo przyjeżdża bić się ze świrem na jego terenie.

32-letni Amerykanin twierdzi, że Chisora zawsze przegrywa ważne walki i nie inaczej będzie tym razem. - Dereck jest znany głównie z tego, co robił poza ringiem. To świr. W ringu zawsze przegrywa z mocnymi rywalami. David Haye go pobił, Witalij Kliczko go pobił, Tyson Fury go pobił wylicza Scott.

- Lubię, kiedy rywale tyle gadają, bo mam wtedy dodatkową motywację. On może sobie mówić, co tylko mu się podoba, ale ja wiem, kto wygra tę walkę. Też mógłbym mieć taki rekord, ale wolałem walczyć z najlepszymi. Spójrzcie na jego bilans, on z nikim nie walczył - ripostuje Chisora.