PRICE BĘDZIE WALCZYŁ DALEJ, LEWIS POMOŻE
Pomimo druzgocącej porażki w rewanżowej walce z Tonym Thompsonem (38-3, 26 KO), brytyjski kolos David Price (15-2, 13 KO) postanowił nie kończyć kariery, choć zapowiadał, że w przypadku przegranej rozważy taką możliwość.
- Po prostu staram się dojść do ładu z tym, co właśnie wydarzyło się po raz drugi. Muszę zrobić sobie tydzień przerwy i dobrze się zastanowić. Muszę pogodzić się z drugą porażką i kolejnym niepowodzeniem - powiedział rozgoryczony Price, który w drugiej rundzie był bliski wygranej przed czasem.
Przez trzy tygodnie swojemu 30-letniemu rodakowi pomagał dawny wielki mistrz wszechwag - Lennox Lewis, który twierdzi, że David ma papiery na wielkie tytuły. "Lew" nie odwróci się teraz od swojego pupila i postara się pomóc mu w powrocie do gry o wysoką stawkę.
- To była dla niego bardzo ważna walka, więc może o wszystkim zadecydowały nerwy, może miał za niski poziom cukru we krwi. Musimy wyśledzić dokładne przyczyny - uważa Lewis. - Żeby stać się wielkim pięściarzem, musisz mieć dobrą szczękę. Musisz mieć kondycję. Musisz potrafić boksować w dystansie i półdystansie i nie możesz nabawiać się rozcięć. Problemem Davida Price'a jest kondycja i nad tym będziemy pracować.
Bardzo na niego liczyłem wierzyłem w niego ale nie tylko szczeka szklana mnie zawiódł ale psychiką sercem do walki i kondycją
Może wrócić ale co mu da obijacie III ligi na Wyspach na lokalnych galach?
Jak wdg. Ciebie Lewis się kompromituje? CZym? On poprzes swoje osiągnięcia ma taki kredyt , że chyba musiałby wklejać codziennie zdjęcia na face jak ODlh w damskiej bieliźnie , żeby stracił na wizerunku.
Zastanów się zanim coś napiszesz. To że Lewis chce poświęcić czas dla Price'a to jego sprawa.
bardzo dobrze napisałeś z ODLH świetny argument to jest kompromitacja w 100%
A jesteś może z Lublina? Bo przydałaby mi się robota na wakacje xD
dokladnie, cienias jeden bez serca do walki, pomysłu, techniki, szczenki, determicacji i mozna by tak wymieniac....
gdzie jest ten co mowil ze odszczekamy to ze Price przegra? heheh
generalnie porazka na całej lini zarowno dla Prica jak i dla Lenoxa !!!
no jestem
Żeby wszystko było jasne, wk... mnie, że obecni pięściarze są tak prowadzeni przez promotorów, żeby broń Boże nie popsuć rekordu w drodze po duże pieniądze. Boks jako dyscyplina sportowa bardzo na tym traci - zamiast oglądać średnie/dobre pojedynki mamy albo "przecieranie się" (czyli żenadę jak u Wildera, Jonaka, Kołodzieja), albo ostateczne wypłaty (Wach, Adamek, Powietkin). Pośrednio winę za tę sytuację ponosi gawiedź dla której liczy się tylko "0" porażek w rekordzie. Price przegrał, ale wciąż może jeszcze pokazać fajny boks z solidnymi przeciwnikami, jak się odbuduje zyska w moich oczach więcej niż jakikolwiek pompowaniec.
naprawde? To może daj mi swojego maila to się jakoś dogadamy z tą pracą itd jeśli masz ofc.
Co mu dalej zostało? Odbudować się i walczyć o ME.
nieaktualne bo potrzebowali 1 goscia ale to z 2 miechy temu :P
Nie rozumie wiekszosci piszacych na tym forum. Kazdy ciagle nazeka kiedy jakis prospekt buduje rekord, ranking i pewnosc siebie obijajac przecietniakow. Jednak kiedy Price chcial pokonac zawodnika ktorego smialo mozna nazwac szeroka czolowka HW i sie nie udalo, kazdy miesza go z blotem i mowi ze juz nic z niego nie bedzie. Price na zawodostwie jest dopiero od 4 lat i nie ma tutaj duzego doswiadczenia. 30 lat na HW nie jest jeszcze wiekiem emerytalnym. Jednak przegral z Thompsonem, wiec dla wiekszosci jest skonczony.
Chcialem tylko przypomniec, ze Wladimir kiedy przegrywal z Brewtserem mial 28 lat i jestem w 100% przekonany ze po tej walce 90% tego forum pisalaby o nim ze jest skonczony.
Nie twierdze ze Price to przyszly "Kliczko", ale jednak LL cos w nim widzi, skoro chce go trenowac. Myslicie ze znacie sie na tajnikach boksu lepiej niz on? A komentarze ze Lewis sie "kompromituje" trenujac go sa poprostu zenujace.
Moim zdaniem w Price drzemie potencjal, potrzebny bylby mu trener jak Steward, ktory nauczylby go trzymania na dystans i ciaglego uzywania jabu. Moze nie jest jeszcze za pozno, a LL potrafi przekazac jego wiedze?
Z drugiej strony Price ma dużo atutów i szkoda byłoby, żeby zakończył karierę w wieku 30 lat, bo w HW to nie jest zaawansowany wiek. Kondycję, obronę, półdystans - to wszystko można jeszcze poprawić. Szklanki się nie naprawi, ale można zminimalizować możliwość czystego trafienia w punkt przez przeciwnika dzięki dobrej obronie, co udało się wypracować Władimirowi Kliczko. Dużo pracy i cierpliwości, a jeszcze coś może z Price'a być. Braku serca do walki bym mu nie zarzucał. Walczył dzielnie, tylko że szybko mu zabrakło sił. Trochę podobnie, jak Czakijewowi z Diablo.
Z Price'a nic się nie zrobi. Gościu jest po prostu cienki.
Wawrzyk by się zesrał , nawet jeśli Price by wczesniej zaliczył 10 przegranych przed czasem , i wyszedł by z nadwagą.
Ja rozumiem , że na tym forum , to albo ma się szklankę albo beton , ale nie przesadzajmy .
"Proponuje zorganizowanie walki Wawrzyk Vs Price, hasło promujące walkę może brzmieć "Szklana Pułapka" "
:D
Dokladnie to samo chcialem powiedziec
Wielu tu piszacych mieni sie "prawdziwymi"kibicami boksu
Mam jednak wrazenie,ze im nie zalezy na tym,zeby bylo jak najwiecej dobrych zawodnikow,gwarantujacych wysoki poziom walk.Ciesza sie jak durnie,ze jakis prospekt przegra.Wtedy moga drzec pizdy,ze "kolejny balonik" pekl i zo oni od dawna wiedzieli,ze tak sie stanie
Najlepiej to byloby jakby wszystkie "baloniki" popekaly,wtedy K2 mogliby walczyc do szescdziesiatki broniac pasow z papierowymi podobiznami jakis dawno emerytowanych bokserow
Price nie powinien sie poddawac tylko zmienic sztab szkoleniowy i probowac dalej.
Proponuje zorganizowanie walki Wawrzyk Vs Price, hasło promujące walkę może brzmieć "Szklana Pułapka"
normalnie poplułem monitor..
Price nawet po niezbyt mocnych(czystych) ciosach w początkowych rundach chwiał się jakby go koń kopnął.Nie ma szans na poprawienie odporności,a jak dołożymy brak kondycji,umiejętności, niezbyt mocną psychikę(która teraz, to już legła w gruzach)i zaawansowany wiek to nie widzę szans na wielką karierę.
Jego porażka wcale mnie nie cieszy bo w HW dobrych bokserów jest mało.
To samo chciałem napisać.
Władka po Sandersie i Brewsterze skreślono, a szczęka miała być szklana.
Jakoś nie widzę żeby ktoś mógł teraz Władka powalić.
Wszytko przed nim, ja go będę oglądać
w sumie jak wszyscy z bokser.org....
Wilder i Haye ,tylko oni mogą zagrozić Kliczce ,Sovietkin da dobrą walkę ale bez szans
Wawrzyk
Price
Nawet Sosnowski i Saleta.
,,Wach by go zniszczył,,
pewnie tak. tyle ze Wach nie jest tytanem pracy.
gdyby trenował tyle co np.Adamek to już dawno mielibyśmy mistrza wagi ciężkiej.A może nawet kogoś pokroju Kliczki. Niestety mówiąc bez ogródek to leń.
Tak naprawdę to trenował porządnie przez 2 lata do momentu walki z Władkiem.
Nie każdy bokser musi być mistrzem świata, ale najlepszym przykładem jest obecny mistrz któremu już nikt nie dawał szans.
Jeżeli Gołota miał szansę walczyć tyle razy, to inni też mają takie prawo.
Price musi wrócić na salę i ciężko trenować, by to co umie stało się automatyzmem.
@bak przyznam że spodziewałem się czegoś więcej po tobie niż komentarzy na poziomie niedzielnego kibica.
Rola Lewsia miała mieć formę wsparcia. Okazało się jednak że Price miał przez to jeszcze większą presje na sobie.
Jeżeli ktoś myślał że Lennox jest niczym Jezus co uzdrawia ludzi to
gratuluje! Trzeba bardzo dużo czasu aby zaadoptować wszystkie zmiany. Od ciała - pamięci mięśniowej, po psychikę i wewnętrzny spokój.
Po czasie 18 miesięcy mamy w organizmie w większości nowe komórki, ale komu ja tutaj tłumaczę.
Mnie cieszy to że Lewis nie idzie na łatwiznę i chce pokazać że człowiek po porażkach powinien się podnosić, a nie jak cieć rezygnować z marzeń. Przynajmniej Price będzie wiedział ilu ma prawdziwych przyjaciół, bo wygranych to wszyscy noszą na rękach.
Porównywanie do Włada to oczywiście rzecz nie warta komentarza.
Price nie dość że ma ogromne problemy z szczęką (nie tak jak sugerujecie przyjmował bomby więc nie jest najgorzej tylko kilkukrotnie w tym pojedynku walczył o życie po pojedynczych ciosach mało dynamicznego już Tygrysa co dało się odczuć dosyć wyraźnie) która nie pozwala na przyjęcie czegokolwiek średniego w ilości więcej niż 2 lub 3 a Thompson to nigdy puncher nie był, a dodatkowo ma fatalną wydolność.
Cóż na amatorstwie wszystkie siły trzeba rozłożyć zupełnie inaczej. Nie jest łatwo to zmienić/
Pomijam już kompletny brak instyktu walki oraz błędy obrony i półdystansu.
Sumując to wszystko David raczej z czołówką będzie dostawał baty aczkolwiek jak ktoś wyżej pisał smażyć frytek od razu nie musi. Do pewnego poziomu sobie radzi a Lewis jest w stanie mu przekazać dużo więcej tyle że na to potrzeba czasu. Kto wie może zobaczymy go w walce za dużą kasę ale promotor musiałby okazac mu wielkie serce. Spokojnie bowiem mógłby Price który chce dalej boksować wystawić na roztrzelanie przez czołówkę bo ofert padnie pewnie sporo.
Jeszcze tylko parę słów o Wachu.
Zapomnijcie że on pokona gościa pokroju Fury'ego. Price to inna bajka ale Furyu ma na rozkładzie kogoś wartego uwagi a WAch?? Szkoda gadać. Samą szczęką walki nie wygra bo jest straszliwie wolny + nie ma wiary w siebie i agresji którą przy takiej szczenie mógłby mieć. Dodatkowo serce do ćwiczeń ma takie że przez całą karierę wyglądał jak chudy wysoki chłop z budowy i jak jakieś mięśnie wyrobił dawno o nich zapomniał skupiając się na wiejskich festynach i dożynkach.
Wiem że go lubicie ale on nic wielkiego nie pokazuje a samym tytanem nic nie zdziała a i to mogło bardzo ucierpieć po laniu od Władimira...
Porównanie do Władka ma swoje miejsce bo:
- jeżeli szukać wzorów to od najlepszych
- Władek jest żywym przykładem bokserskiego automatyzmu gdzie ciało samo kontroluje dobrymi nawykami. Rekcje są naturalne.
- był tak samo skreślany po walce Lamon Brewsterem, że jest szklany i nic w HW nie zdziała. Napisz mi jeszcze że Ty w niego wierzyłeś... haha
Ilu bokserów ma wypracowane takie nawyki? Odpowiedź macie w MMA gdzie główny nacisk kładzie się na sparingi tak jak to ma miejsce w stanach.
U nas wierzy się w talenty i bajeczki. Trzeba być tak obytym z ringiem aby czuć się jak w domu.
Dlatego wierzę w Dzierżoniów gdzie każdy może z każdym sparować i im więcej tym lepiej, bo tak buduje się doświadczenie.
Pomysł Babilońskiego na wyjazdy zawodników do USA i sparowanie z GB również zmieni zawodników na lepsze.
Price nie przegrał przez słabą kondycje, a przez presję która zjadła mu przed walką całą energię. To jest główny problem młodych pięściarzy. Masternak którego ponoć tak wychwalam ma z tym największe kłopoty. Wychodzi usztywniony i traci wiele energii przez to że jest spięty. Zresztą daleko nie trzeba szukać.
Głażewski wyglądał wręcz w ringu identycznie jak Price.
Price miał przed oczami ciężką porażkę z ostatniej walki. Porównywanie go do Wawrzyka jest żartem i brakiem szacunku do boksu jako sportu.
Andrzej przy całym szacunku do niego, ale jest karykaturą boksera. Omar Basile polskiego podwórka.
Tak samo jak Price skończy Szpulka, bo zanim nauczy się boksować, zostanie rozbity, a prawda jest taka że jak dres się potknie to hejterzy go utopią w gównie które narobił.
Tony to jest duzy, twardy, cwany weteran, a w dodatku mankut. Tony jest w Top10 HW od lat. Pewnie Tony nawet teraz bedac po 40-ce moglby wygrac z kazdym w HW poza K2. Ale kto tak naprawde moze wygrac z Wladkiem czy Vitkiem!?
Jakby ktos sie mnie zapytac czy nasz Adamek moze wygrac z Thompson to moja reakcja by byla: "Chyba zartujesz!"
Nawet dla Haye albo Pulev to bylaby bardzo ciezka przeprawa, i nie wiem kto by wygral. Price nie jest jeszcze skonczony.
Wielu fanow moze byc bardzo zaskoczonych jak Tony brutalnie znokautuje Fury, albo wygra w Haye czy Pulev! Ja napewno nie bede.
- miał pracę nóg chociażby zbliżoną do Włada,
- miał jab chociażby zbliżony do Włada,
- miał kondycję chociażby zbliżoną do Włada
to spokojnie by sobie poradził z Tonym i większością dzisiejszej czołówki pomimo słabej szczęki. Niestety - jak się stoi w miejscu za podwójną gardą i zbiera strzały to tak jest. Prawdę mówiąc dla Davida jest tylko jedna szansa - nie trening z Lewisem, ale z Władem. Jakby z nim polatał po górach i nauczył się jego jabowania i mobilności, mógłby kiedyś zdobyć jakiś pasek. Wład jest idealnym przykładem, że można - swego czasu miał podobne problemy, co obecnie Price.
ale puzniej Price spuchł kondycyjnie zajechał go Thompson precyzyjnymi ciosami.
fakt że Walka Price z thompsonem przypominała pierwszą walkę Brewstera z Władimirem
Ale Władimir to 2 klase wyżej niż Price i reszta czołówki nie licząc Hey .
nie wieszam psy na price ale on nigdy nie osiągnie poziomu Władimira.
Price ma czym udeżyć bez 2 zdań ale szczęka duży minus i odporność
niewiem co zniego będzie ciężko powiedzieć ..
nie jest stary ma 30 lat
ale Mistrzem świata niebędzie
może Lennox pomoże nieodwróci się to jakiś większy postep zrobi!
Kolejny "Khan" ze szklanką, nawet Lewis tutaj nie pomoże.
Kto tam jeszcze został Deontay Wilder ?
Każdy Cruser z pierwszej 10 znokautował by Wawrzyka ...