LEWIS WŚCIEKŁY NA FURY'EGO

Redakcja, Daily Star

2013-07-03

Niedawno pyszałkowaty Tyson Fury (21-0, 15 KO) obraził niemal wszystkich, z legendarnym Lennoxem Lewisem na czele. Fury stwierdził, że znokautowałby łatwo Lewisa, a potem nazwał go "dziwką". Były król wszechwag odpowiedział teraz na zaczepki młodszego "kolegi".

- Spotkałem Tysona pewnego dnia i wówczas siedział cicho jak myszka. Kiedy się rozstaliśmy, nagle on zaczął kłapać tą gębą. Potem zacząłem się zastanawiać, po co on w ogóle mnie wyzywa na pojedynek? Bo przecież nawet jeśli jakimś cudem powróciłbym na ring, to i tak bym z nim się nie zmierzył, ponieważ on nie jest mistrzem świata. On nigdy się nie zbliży swoim poziomem do mnie. Kto to w ogóle jest? - pyta podrażniony trochę bezdyskusyjny mistrz królewskiej kategorii.

- Ten koleś nie ma respektu dla nikogo i długo w tym biznesie nie pociągnie - dodał Lewis.