SAUERLAND: MYŚLIMY O WALCE Z 'DIABLO'

Przemysław Osiak, Przegląd Sportowy

2013-07-01

- Jeśli Marco Huck poradzi sobie w rewanżu z Firatem Arslanem, rozważymy doprowadzenie do starcia z Krzysztofem Włodarczykiem na początku przyszłego roku. To byłaby świetna reklama dla całego boksu zawodowego - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Kalle Sauerland, promotor z niemieckiej grupy Sauerland Event.

- Jak się panu podobała walka Krzysztofa Włodarczyka z Rachimem Czakijewem?
Kalle Sauerland:
Świetne widowisko. Włodarczyk zaimponował mi przede wszystkim tym, że zgodził się walczyć w Moskwie. Czakijew od początku wywierał dużą presję, lecz w końcu sam znalazł się w tarapatach. To twardy facet, ale Włodarczyk bardzo dobrze rozegrał tę walkę. Udowodnił, że jest prawdziwym mistrzem.

- Grupa Sauerland Event byłaby zaproszeniem Włodarczyka, mistrza WBC wagi junior ciężkiej, do Niemiec na pojedynek unifikacyjny z czempionem WBO Marco Huckiem?
Kalle Sauerland:
Jak najbardziej. Mamy bardzo dobre relacje z Andrzejem Wasilewskim i Piotrem Wernerem (promotorzy Włodarczyka - przyp. red.), a z nimi dobrze robi się interesy. Jednak najpierw Marco musi stoczyć drugą z rzędu obowiązkową obronę tytułu. Po trzeciej walce z Olą Afolabim czas na rewanż z Firatem Arslanem, do którego ma dojść we wrześniu. Jeśli Marco sobie poradzi, rozważymy doprowadzenie do starcia z Włodarczykiem na początku przyszłego roku. To byłaby świetna reklama dla całego boksu zawodowego. Myślimy także o polsko-polskiej konfrontacji Włodarczyk - Masternak. Obaj walczą ofensywnie, a Mateusza już teraz zaliczam do ścisłej czołówki wagi cruiser. Oba pojedynki byłyby bardzo ciekawe i będziemy o nich rozmawiać z promotorami Włodarczyka.

- Włodarczyk twierdzi, że jego ludzie już kilka razy proponowali walkę unifikacyjną, jednak Huck za każdym razem odmawiał.
Kalle Sauerland:
Poprawna wersja jest taka, że propozycje wychodziły z obu stron. Rozmowy były prowadzone choćby przed pierwszą walką Hucka z Arslanem (listopad 2012 roku - przyp. red.), ale niemieccy kibice zaczęli domagać się rewanżu, co jak najbardziej rozumiem. WBO zarządziła drugą walkę i Marco jest zobowiązany do niej stanąć. Jeśli przejdzie ten test, pomyślimy o pojedynku z Włodarczykiem.