KLICZKO: WALKA Z TUĄ? CZEMU NIE...

Redakcja, Boxingscene

2013-06-25

31 sierpnia w Nowej Zelandii powróci jeden z najgroźniejszych zawodników lat dziewięćdziesiątych, David Tua (52-4-2, 43 KO). Jego przeciwnikiem będzie olbrzymi Aleksander Ustinow (28-1, 21 KO). Tua twierdzi, że znów zamierza zaatakować tron wagi cieżkiej. Niespodziewanie pewną nadzieję na walkę o tytuł dał mu Witalij Kliczko, którego walka z Bermane'em Stivernem wciąż nie została ogłoszona.

- Walka z Davidem Tuą? Czemu nie. Tua ma dobre nazwisko i stoczył wiele świetnych walk. Zobaczymy. Walka z Ustinowem nie będzie dla niego łatwa, ale po niej może wydarzyć się wszystko. Davida Tuę zna cały świat, nie tylko Nowa Zelandia. Jest dla sportu ważnym zawodnikiem - powiedział mistrz WBC. Prawdopodobnie słowa Ukraińca były jedynie kurtuazją, jednak biorąc pod uwagę fakt, że ostatnim rywalem Witalija był Manuel Charr, niczego nie można być pewnym.