CHISORA vs SCOTT: MEDIALNA WOJNA ROZPOCZĘTA

Jeżeli ktoś myślał, że przed walką Derecka Chisory (16-4, 10 KO) z Malikiem Scottem (35-0-1, 12 KO) obejdzie się bez kontrowersji, grubo się pomylił. ''Del Boy'' brutalnie zaatakował Amerykanina podczas konferencji telefonicznej. Scott nie pozostał dłużny, otrzymaliśmy potężną, dwudziestominutową dawkę niewybrednego trash-talkingu. Poniżej prezentujemy jedynie niewielki fragment. Do walki dojdzie 20 lipca w Londynie.

- Mówię ci, przyjedziesz tutaj jako niewolnik, zrobię z ciebie niewolnika. Zarobisz dla mnie pieniądze, dasz mi wielką wypłatę. Po prostu przyjedziesz i dostaniesz swoje grosze. Niewolniku... - rzekł Chisora.

- Całujesz mężczyzn. On jest p***łem. Jesteś znany z tego, co robisz poza ringiem, nie z tego, co robisz w ringu. Dostajesz po tyłku dla pieniędzy, żyjesz z tego. Całujesz mężczyzn na ważeniu, tam skąd pochodzę, nazywają takich jak ty p***łami. R***ebię cię - odpowiedział Scott.

- Masz problem z tym, że całuję mężczyzn? Dużo gadasz, jak wszyscy Amerykanie. Ale w ringu niczego nie robią. Jedynym, który popiera swoje słowa czynami, jest Floyd Mayweather - odgryzł się Chisora i obiecał, że pocałuje Scotta przed walką.