WŁODARCZYK: ZROBIĘ SWOJE

Redakcja, Przegląd Sportowy

2013-06-21

- Gdybym był całkiem spokojny, to byłoby coś nie tak - nie ukrywa Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO), mistrz świata federacji WBC kategorii junior ciężkiej przed dzisiejszą obroną przeciwko Rachimowi Czakijewowi (16-0, 12 KO).

- Na ważeniu było w porządku, choć przyznam szczerze, że podejrzewałem u siebie małą nadwagę. Tymczasem było jak trzeba. Poza tym, jest dokładnie tak jak chciałem, żeby było - mówił "Diablo" w rozmowie z Przeglądem Sportowym tuż po ceremonii ważenia.

- Spodziewam się walki, to dobre słowo. I jeszcze jedno mi się podoba: "wygrana". Tak, te dwa słowa pasują do siebie i tylko tego chcę. A jak to będzie wyglądało w ringu? Trudno powiedzieć. Jestem skupiony, poważny, zdeterminowany i chcę walczyć. Największe oczekiwania mam wobec siebie, bo chciałbym pokazać się z dobrej strony, pokazać to, co umiem. Od Czakijewa nie oczekuję niczego, nic od niego nie chcę. Zrobię swoje, mam plan, wygram i tyle. Nie chcę dać się ponieść emocjom, tylko realizować założenia, które mamy z trenerem Fiodorem Łapinem - dodał Włodarczyk.