MICHALCZEWSKI: 'DIABLO' LECI NA POŻARCIE

Redakcja, Fakt.pl

2013-06-19

- Powiem wprost - "Diablo" leci do Moskwy na pożarcie. Czakijew jest bardzo sprytny, lepiej wyszkolony technicznie. Nie po to Rosjanie robią u siebie walkę, by zakładać porażkę swojego bohatera. Z drugiej strony, Krzysiek ma też mocny cios. Potrafi zakończyć efektownie pojedynek. Życzę mu, żeby to zrobił w piątek. Będzie kozakiem, jak tego dokona - pisze Dariusz Michalczewski w swoim środowym felietonie w dzienniku ''Fakt''.

- Wiem, że Włodarczyk miał problemy pozasportowe, wiem, że z nich wyszedł. To dobrze, bo z głową pełną złych myśli nie wygrywa się walk. Psychika jest najważniejsza. Jeżeli wszystko jest poukładane, to od razu samopoczucie jest lepsze, wzrasta pewność siebie. Gdy wszyscy dookoła dmuchają w jedną trąbkę, to jest dobrze - oto kolejny fragment rozważań ''Tigera''.

- Przed walką w szatni następuje rachunek sumienia. Zwykle przychodzą czarne myśli. Gdy sumienie jest czyste, tych złych myśli jest mało. Gorzej jeśli sumienie jest nieczyste - coś źle zrobiło się w życiu, przygotowania do pojedynku były nie najlepsze. Wówczas nawet wsparcie osób w szatni nie wystarcza. Bo takie wsparcie jest potrzebne przez długie tygodnie, gdy trzeba ciężko trenować. W ostatniej chwili wszyscy klepią po plecach, mówią, że będzie dobrze. Ale nie będzie, jeśli wcześniej były problemy - twierdzi Michalczewski.