SZPILKA: ZAPOWIADA SIĘ CIĘŻKA WALKA

Wąsik i bródka - tak wygląda Artur Szpilka (14-0, 11 KO). Ale to nie jest nowy image polskiego pięściarza wagi ciężkiej. Po prostu na obozie przygotowawczym w Wiśle, na którym głównie skupia się na pracy, nie przywiązuje zbytniej wagi do swojego wyglądu. Prawdziwą zmianę "Szpili" kibice zobaczą dopiero podczas sobotniej gali (15 czerwca) Wojak Boxing Night w Bydgoszczy, której patronem medialnym jest Onet.pl.

Rywalem 24-letniego zawodnika Ulrich KnockOut Promotions będzie o 14 lat starszy Amerykanin Brian Minto (37-5, 24 KO), który znakomicie czuje się zarówno a kategorii ciężkiej, jak również w cruiser. Na swoim koncie ma walki z tak znanymi pięściarzami, jak: Marko Huck, Chris Arreola, Luan Krasniqi, Axel Schulz czy Vinny Maddalone.

Dla Szpilki, który będzie walczył już trzeci raz w tym roku, będzie to zatem znakomity sprawdzian przed sierpniowym starcie z Mike'em Mollo w Chicago.

- Jestem bardzo zmobilizowany. Po tym, jak nie mogłem pokazać się w starciu z Tarasem Bidenką, zrobię wszystko, by wypaść jak najlepiej. Minto to zawodnik wszechstronnie uzdolniony, który umie boksować. Jego silną stroną jest dobra garda, a do tego bije naprawdę bardzo mocno. Zapowiada się zatem ciężka, ale dobra walka - powiedział Szpilka w rozmowie z Eurosport.Onet.pl.

- Będę musiał boksować spokojnie. Pewnie, że jak trafi się okazja, to nie będzie przebacz. Trzeba będzie wówczas wykończyć zawodnika - dodał.

To właśnie w starciu z Minto, kibice zobaczą Szpilkę już w zupełnie nowym wcieleniu. Zawodnik z Wieliczki zrzuci więzienny strój, a przywdzieje biało-czerwone szaty. Do ringu wchodzić będzie przy dźwiękach nowej piosenki "Polska" zespołu Złe Psy. - Będzie fajnie - zapowiada "Szpila".