NOWY MODEL PROMOCJI POLSKIEGO BOKSU

Redakcja, Informacja własna

2013-06-07

Założona przez Mariusza Kołodzieja polsko-amerykańska grupa Global Boxing działająca dopiero od kilku lat, stała się już w tak krótkim czasie uznaną marką na Wschodnim Wybrzeżu i z powodzeniem pomaga budować kariery kolejnym młodym pięściarzom z Polski. Od pewnego czasu zawodnicy Global Boxing zaczęli się także pojawiać na galach boksu zawodowego w kraju, goszcząc na imprezach różnych polskich promotorów, a kolejnym przełomem stanie się gala w Ostródzie, wspólnie organizowana 29 czerwca przez grupy wspomnianego Mariusza Kołodzieja i Tomasza Babilońskiego.

- Global Boxing jest już grupą w pewnym stopniu rozpoznawalną na rynku polskim. Oczywiście planujemy w dalszym ciągu rozwijać naszą współpracę z promotorami w kraju, czego dowodem jest gala organizowana w Ostródzie. Jesteśmy też zainteresowani współpromowaniem polskich zawodników. W tym roku razem z Babilon Promotion podpisaliśmy umowy z trzema nowymi bokserami. Mam nadzieję, że będzie to początek owocnej współpracy, z której skorzystają utalentowani polscy zawodnicy - powiedział w rozmowie z BOKSER.ORG założyciel Global Boxing.

Mariusz Kołodziej ma również swoją wizję promocji boksu zawodowego, którą realizuje w ramach Global Boxing w USA, a teraz postanowił przeszczepić swoje doświadczenia na grunt polski.

- W ostatnich latach polski rynek bokserski podzielony był na strefy wpływów konkurujących ze sobą grup promotorskich. Wydaje się, że nie wpłynęło to na rozwój tej dyscypliny w kraju. Ja jestem poza tymi podziałami i staram się o to, żeby nasi zawodnicy występowali na galach organizowanych przez różnych promotorów: Pana Wasilewskiego, Andrzeja Gmitruka, a obecnie Tomasza Babilońskiego. Należy odstawić na dalszy plan nieporozumienia pomiędzy grupami promotorskimi, które odwracają uwagę kibiców od tego co jest najważniejsze, czyli od zawodników - stwierdza Kołodziej.

- Mimo iż w USA rywalizacja między promotorami jest równie zacięta, sytuacja wygląda tutaj nieco inaczej. Przeciętny kibic wybierając się na mecz bokserski nie interesuje się tym kto promuje poszczególnych zawodników, tylko przychodzi oglądać dobry boks w wykonaniu swojego idola. Podobnie jest z stacjami telewizyjnymi, które wybierają bokserów i płacą im duże pieniądze za osiągnięcia sportowe, wizerunek medialny i przede wszystkim emocje, których dostarczają podczas swoich występów. Dzięki temu zawodnik żeby odnieść sukces nie musi być własnością promotorskiego giganta takiego jak Golden Boy czy Top Rank - dodaje.

Od pewnego czasu aktywnie współpracuje z Global Boxing jeden z najlepiej zapowiadających się trenerów młodego pokolenia, były mistrz Europy w wadze super średniej, znakomity pięściarz zawodowy Piotr Wilczewski, który rozpoczął w Dzierżoniowie tworzenie polskiego gymu Global Boxing, wzorowanego na głównym ośrodku tej grupy w North Bergen. Mariusz Kołodziej wiąże z tym ośrodkiem duże nadzieje.

- Budowa gymu w Dierżoniowie będzie zaczątkiem nowego stylu organizowania i promowania boksu w Polsce. Zachęcamy do współpracy ludzi, którzy widzą przyszłość polskiego boksu podobnie jak my i są gotowi ponieść trudy realizacji tego planu. Dzięki stworzeniu odpowiednich warunków i dobrego klimatu dla młodych sportowców Global Boxing Dzierżoniów i Global Boxing Gym w North Bergen dadzą szansę młodym bokserskim talentom zaistnienia na ringach całego świata. Obecnie organizujemy w USA obozy treningowe dla różnych bokserów. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby polscy zawodnicy skorzystali z naszego doświadczenia i trenujących u nas potencjalnych sparringpartnerów różnych narodowości - podsumowuje założyciel Global Boxing.