'CZOŁG' PRZETESTUJE KOLEJNEGO FUTBOLISTĘ
Niczym Seth Mitchell na rynku wagi ciężkiej pojawił się nowy zawodnik rodem z futbolu amerykańskiego. To Gerald Washington (7-0, 5 KO), który podobnie jak jego sławniejszy jeszcze kolega musiał zejść z boisk przez liczne kontuzje. Przez moment był nawet związany z zawodową ligą NFL, lecz kłopoty zdrowotne zmusiły go do przerwania kariery i zajęcia się boksem.
Obchodzący niedawno 31. urodziny Washington już w najbliższą sobotę w Carson skrzyżuje rękawice z twardym i cenionym Shermanem Williamsem (35-12-2, 19 KO). Ten z kolei powraca po porażce z Robertem Heleniusem. Zawodnicy spotkają się na dystansie ośmiu rund.
- Jak zwykle wyjdę do ringu zdeterminowany by zwyciężyć. On co prawda jest atletą, ma 195 centymetrów i waży przynajmniej 110 kilogramów, lecz jeszcze nigdy nie spotkał na swojej drodze kogoś takiego jak ja i za to go szanuję. Mam w rekordzie już wielu takich olbrzymów - powiedział doświadczony pięściarz z Bahama.
umknal mi jakos sens tego rozumowania
:)
Chyba z Sprottem z ostatniej walki pomyliło Ci się.
botów przez ó zawsze piszemy ó przed w mówię to ja dyslektyk
Danny to rzeczywiście wrak ;p
OjciecZradioMaryjaa
botów przez ó zawsze piszemy ó przed w mówię to ja dyslektyk"
wow ..