TOMASZ ADAMEK WRACA NA RING

Redakcja, eurosport.onet.pl

2013-06-04

- Cieszę się, że wracam na ring, bo jestem głodny walki! - mówi Tomasz Adamek (48-2, 29 KO). Polski bokser stanie do pojedynku 3 sierpnia w amerykańskim mieście Uncasville. Rywala poznamy w tym tygodniu. Od ostatniego pojedynku "Górala" minęło już prawie pół roku. To był ciężki bój. Adamkowi brakowało szybkości. Był zmęczony. W 2012 roku walczył cztery razy. Za dużo. Nauczony doświadczeniem już nie chce tak szastać zdrowiem, dlatego w tym roku tylko dwa razy wyjdzie do ringu.

 - Powalczę latem z kimś mniej znanym, a jesienią z bokserem ze światowej czołówki. Jeśli zwyciężę, w przyszłym roku czeka mnie pojedynek o mistrzostwo świata. To mój cel - zdradza "Faktowi" Adamek.

3 sierpnia galę w Uncasville współorganizuje grupa Main Events, która pomagała w prowadzeniu kariery Adamka za Oceanem przez ostatnie lata. Impreza ma być pokazana w Stanach Zjednoczonych przez stację NBC Sports.

- Obecnie moim promotorem jest Ziggy Rozalski, ale współpracuję z Main Events - dodaje nasz bokser. - Porządnie odpocząłem po ostatniej walce i z chęcią zabrałem się do pracy. Trenuję u siebie (New Jersey - red.), od pięciu tygodni jest ze mną trener Roger Bloodworth. Ćwiczymy technikę raz dziennie, a wieczorami biegam. Czuję, że z każdym treningiem jestem lepszym bokserem i w najbliższym pojedynku kibice znów zobacza starego, dobrego Adamka.