TSZYU: LEBIEDIEW BYŁ PRZETRENOWANY

Ruslan Chikov, Boxingscene

2013-06-01

Denis Lebiediew (25-2, 19 KO) po porażce z Guillermo Jonesem (39-3-2, 31 KO) zapowiedział pewne zmiany w swoim sztabie, ale jego pierwszy trener - Kostya Tszyu zapewnił, iż jego pozycja nie jest akurat zagrożona. Przyznał natomiast, że podczas przygotowań zostały popełnione pewne błędy. Odniósł się również do krytycznych głosów za to, że nie przerwał rywalizacji pomimo fatalnego stanu zdrowia swojego zawodnika.

- Sporo myślałem o przerwaniu pojedynku, jednak gdy już chciałem rzucić ręcznik w dziesiątej rundzie, Jones się przewrócił na matę i ledwo co wstawał. Wtedy zrezygnowałem z takiego ruchu - nie ukrywa legendarny pięściarz dywizji junior półśredniej z minionych lat. Tszyu znalazł już główną przyczynę porażki Denisa.

- Problemy kondycyjne mojego chłopaka wzięły się z bardzo trudnych i długich przygotowań. Lebiediew stracił oddech w końcówce, bo po prostu był przetrenowany.