OBÓZ LEBIEDIEWA DĄŻY DO OBOWIĄZKOWEGO REWANŻU Z JONESEM

Redakcja, SportBox.ru

2013-05-31

Dziś mija dokładnie dwa tygodnie od tamtej krwawej wojny. Denis Lebiediew (25-2, 19 KO) wygrywał po dziesięciu rundach u wszystkich sędziów, lecz nie wytrzymał tej rzezi oraz nieustannego pressingu Guillermo Jonesa (39-3-2, 31 KO), przegrywając ostatecznie przed czasem na cztery minuty przed ostatnim gongiem i tracąc tym samym na rzecz pięściarza z Panamy tytuł federacji WBA kategorii cruiser.

Już wcześniej informowaliśmy Was, że Rosjanin po kilku dniach spędzonych w szpitalu wrócił do domu i zapowiedział powrót między liny podczas gali Kliczko vs Powietkin, jaką zaplanowano wstępnie na 6 października.

Promujący byłego już championa Władimir Hriunow zwrócił się teraz do włodarzy federacji WBA z prośbą, by ci wyznaczyli obowiązkowy rewanż, tak żeby Jones musiał w pierwszej obronie stanąć właśnie naprzeciw Denisa. Inny wniosek dotyczy tego, by Lebiediewa uznać oficjalnym pretendentem. To by oznaczało, że nowy mistrz mógłby stoczyć dobrowolną obronę, by potem znów stanąć w drugiej obronie naprzeciw Rosjanina.