FROCH CHCE TRYLOGII Z KESSLEREM ORAZ REWANŻU NA ANDRE WARDZIE

Jake Donovan, Boxingscene

2013-05-26

Carl Froch (31-2, 22 KO) po udanym rewanżu na Mikkelu Kesslerze (46-3, 35 KO) nie ukrywał swojego zadowolenia. Teraz chciałby również dobrać się do skóry swojego drugiego pogromcy - Andre Warda (26-0, 14 KO), który jednak wcześniej zapowiedział, iż nie ma zamiaru wychylać nosa poza teren USA. "Kobra" bierze również pod uwagę wypełnienie trylogii z Duńczykiem, bo ich poprzednie 24 rundy spędzone w ringu na pewno przejdą do historii boksu.

- Może powinniśmy stoczyć trzeci pojedynek? Wszystko zależy od promotorów. Ja w każdym razie uczyniłbym to znów z chęcią. Póki co bilans mamy remisowy, a chciałbym zamienić go na 2-1 na moją korzyść - stwierdził Anglik, odnosząc się później do osoby Warda.

- To wspaniały mistrz, jednak można pokonać również jego. Tylko nie w Ameryce. Niech tym razem on przyleci do mnie - dodał Froch.